Mateusz Morawiecki opublikował na swoim Instagramie swój pierwszy mem. Chciał wyjść na śmieszka, który podąża za trendami, a jak wyszło? Niestety, mimo że były premier RP starał się, jak mógł, to na razie śmieszniejsze są memy na jego temat, niż jego memy.
Mateusz Morawiecki pokazał mem na Instagramie
Mateusz Morawiecki się rozkręca i wychodzi do ludu! Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki w niedzielę skręcił kostkę pod kościołem, co zaowocowało memami. Premier RP jednak się tym nie przejął i zamieścił na Instagramie filmik, w którym przyznał, że dzięki kontuzji kostki jest bliżej ludzi i lepiej rozumie ich problemy i potrzeby.
55-latek niestety nie miał szczęścia, bo już dzień później (w poniedziałek) sieć obiegła kolejna informacja na jego temat. Reporterzy radia RMF FM dotarli do informacji, że Mateusz Morawiecki też był inwigilowany przez Pegasusa przez ówczesny rząd PiS. Jak można się było domyślić, informacja o tym, że sam Jarosław Kaczyński podsłuchiwał Mateusza Morawieckiego, też wywołała kolejne memy!
AKPA
Były premier RP chyba wziął sobie do serca nową zasadę "kto memami wojuje, ten od memów ginie" i sam postanowił zostać memiarzem! We wtorek Mateusz Morawiecki opublikował na Instagramie mem, który teoretycznie miał naśmiewać się z obecnego rządu Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej.
Mem pokazuje słynnego aktora wcielającego się w Pablo Escobara, bohatera kultowego serialu na Netfliksie "Narcos" zapatrzonego w siną dal.
Polacy czekający na polski atom za czasów PO
- brzmiał podpis pod memem.
Oczywiście śmieszek Morawiecki opatrzył mem podpisem tłumaczącym, jak mem należy rozumieć.
Tu nie ma na co czekać. Tu trzeba działać!
#AtomDlaPolski
#atom #energiaatomowa #bezpieczeństwoenergetyczne #Polska #przyszłość #gospodarka #ekonomia #polskaelektrowniaatomowa
- napisał na Instagramie.
Instagram.com/morawieckipl
55-latek najwyraźniej zapomniał o naczelnej zasadzie memiarzy, że memów się nie tłumaczy, ale jako początkującemu memiarzowi można mu to wybaczyć.
Czy Mateusz Morawiecki zostanie memiarzem?
Mateusz Morawiecki publikując ten mem, chciał wyjść na śmieszka, który podąża za trendami, a jak wyszło?
Politycy już jakiś czas temu zdali sobie sprawę, że aktywność na Instagramie, czy Facebooku może przynieść realne głosy, a nic nie działa tak dobrze na młodych wyborców jak zabawne wideo zawierająca bon moty, czy cięte riposty. Oczywiście królem ciętych ripost jest Szymon Hołownia, który dzięki nim zdobył rzesze fanów i wywołał memy.
Jednak publikowanie memów przez byłego premiera RP, który w dodatku wcześniej stronił od tego rodzaju humoru, jest, delikatnie mówiąc, mało profesjonalne i mało przekonujące. Internauci wyczuli sztuczność i fałsz w takim zachowaniu i byli zdziwieni, że były premier RP publikuje mem.
Cringe af [żenada jak ch]
Żart na pańskim poziomie… Chyba upadek w kościele spowodował więcej obrażeń.
Człowieku sam jesteś chodzącym memem, gratuluję humoru
- komentowali na Instagramie.
Internauci słusznie wypominali Mateuszowi Morawieckiemu, że rząd PiS miał 8 lat, by zbudować elektrownię atomową, więc taki żart jest nie na miejscu.
Trzeba było działać przez 8 lat. Tzn. działania były, głównie skupione na rozkradaniu i marnotrawieniu publicznych pieniędzy.
Wy przez 8 lat nie zdążyliście.
8 lat czekaliśmy, 8 lat mieliście, aby choćby fundament wykopać elektrowni atomowej…
Choć nie brakowało też śmieszków, którzy podłapali żart Mateusza Morawieckiego i zaczęli żartować razem z nim.
Może ten atom jedzie samochodem elektrycznym.
Mem Mateusza Morawieckiego doczekał się też komentarza na Instagramie od zawodowych memiarzy, Make Life Harder.
Mati poszedł w memy. Witamy na pokładzie
- napisali.
Instagram.com/make_life_harder
Mimo że Mateusz Morawiecki się starał jak mógł, żeby zostać memiarzem, to niestety na razie śmieszniejsze są memy na jego temat, niż jego memy. W galerii przypominamy najnowsze memy o nim!
