"Nic nie dostałem za darmo. Wszystko musiałem sam odziedziczyć po dzianym dziadku!"

"Nic nie dostałem za darmo. Wszystko musiałem sam odziedziczyć po dzianym dziadku!"

"Nic nie dostałem za darmo. Wszystko musiałem sam odziedziczyć po dzianym dziadku!"

Canva

„Nie chcę się przechwalać, ale z kimś muszę podzielić się tym wszystkim. Moi nowi znajomi wierzą, że po prostu sam zapracowałem na co, co mam, a prawda jest jednak zupełnie inna. Jednak nie myślcie sobie, że cokolwiek spadło mi z nieba! No, może w pewnym sensie. Jednak to ja musiałem tak ukierunkować dziadka, żeby wszystko przepisał w spadku właśnie dla mnie. Udało się!”

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moje życie było pasmem porażek. W końcu los się do mnie uśmiechnął!

Zacznę od tego, że odkąd pamiętam, moje życie było niekończącym się pasmem porażek. Już jako dzieciak byłem pośmiewiskiem wśród kolegów z podwórka, bo mam rude włosy. Gdy poszedłem do szkoły podstawowej, trochę mi się przytyło, więc nadal wytykano mnie palcami. Później rodzice wymyślili, że się przeprowadzimy, a ja stwierdziłem, że zmienię mój image i zacząłem farbować włosy. Na szczęście nie mam piegów, więc nikt się nie połapał.

Gdy myślałem, że to zmieni stosunek innych do mnie, byłem w ogromnym błędzie. Okazało się, że wygląd to nie wszystko, gdy miałem charakter typowej fajtłapy. Ciągle coś mi nie wychodziło, zawsze musiałem zrobić coś tak durnego, że do tej pory mi się to w głowie nie mieści.

Po wielu kompromitacjach w szkole średniej stanąłem przed wyborem — pójść na studia lub do pracy. Ale szczerze mówiąc, wolałem odpocząć. Naprawdę byłem zmęczony tym wiecznym byciem pośmiewiskiem!

Rudowłosy, brodaty mężczyzna w złotym garniturze i złotym łańcuchu, nakładający złotą koronę na głowę na złotym tle Canva

Nic nie dostałem za darmo. Wszystko musiałem sam odziedziczyć po dzianym dziadku!

W międzyczasie pojawiła się kolejna przeprowadzka i znów postanowiłem przejść metamorfozę, a skoro nie chodziłem ani na uczelnię, ani do pracy, miałem na to sporo czasu. Zrzuciłem 15 kilogramów i trochę przypakowałem. W końcu zacząłem wyglądać jak gość! Rodzice jednak stwierdzili, że dłużej nie będą łożyć na moje utrzymanie.

Postanowiłem wprowadzić się do dziadka, który przynajmniej o tym nie truł i zawsze chętnie dawał mi pieniądze na moje potrzeby. Mieszkałem u niego dwa lata, programując jego umysł na to, że powinien wszystko przepisać w spadku swojemu ukochanemu wnusiowi, czyli mnie. Dziadek to łyknął, a w tym roku niestety zmarł.

Ja znów się przeprowadziłem, ale tym razem z grubą kasą na koncie. Moi nowi znajomi wierzą, że po prostu sam zapracowałem na co, co mam, a prawda jest jednak zupełnie inna. Jednak nie myślcie sobie, że cokolwiek spadło mi z nieba! No, może w pewnym sensie. Tak czy owak, udało się! Już nikt nie nazwie mnie przegrywem!

Tommy

Żadna nie chciała iść z nim na randkę. Po metamorfozie wygląda jak gwiazda pop! Zobacz niezwykły efekt!
Źródło: instagram.com/faceswab
Reklama
Reklama