Młodziutki Oskar wyleciał z banku. Ile zarabiał i jak pracował? Jego współpracownicy zaczęli sypać!

Oskar Szafarowicz wyleciał z banku PKO BP

Oskar Szafarowicz jeszcze do niedawna był złotym dzieckiem PiS-u. Jeszcze do piątku 23-latek piął się po szczeblach kariery w imponującym tempie - nie dość, że był działaczem pisowskiej młodzieżówki, studentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim, prężnie działał na swoim profilu na X (dawnym Twitterze), gdzie szerzył swoje prawicowe poglądy, to jeszcze miał intratną posadę w PKO BP, banku kontrolowanym przez państwo! Wszystko zmieniło się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w piątek po południu!

Oskar Szafarowicz w piątek oficjalnie został zwolniony z PKP BP, co potwierdził bank w portalu Interia. Według informatora 23-latek został wyraźnie poproszony o to, by sam odszedł z pracy.

Facebook.com/Oskar Szafarowicz - profil publiczny

W poniedziałek te rewelacje potwierdził główny zainteresowany.

Pracę w banku na własną prośbę i za porozumieniem stron skończę 31 stycznia 2024 r., dzisiaj wystosowałem tę prośbę do kierownictwa PKO BP, uzyskując aprobatę. Od poniedziałku zdecydowałem się skorzystać z urlopu

- powiedział Oskar Szafarowicz w rozmowie z Wp.pl.

To bardzo ciekawe, bo jeszcze 3 dni temu dementował doniesienia o zakończeniu pracy w banku.

Ile Oskar Szafarowicz zarabiał w banku PKO BP?

23-latek początkowo zatrudniony był "w obszarze prezesa zarządu, pionie zarządzania personelem, w departamencie kapitału pracownika, w biurze zarządzania wartością pracownika, w zespole planowania i sprawozdawczości", jednak później został przeniesiony na niższe stanowisko, jak informuje Wp.pl.

Przy okazji zwolnienia Oskara Szafarowicza z banku, w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o jego astronomicznych zarobkach — miał zarabiać nawet 30.000 zł.

Ile faktycznie zarabiał Oskar Szafarowicz w banku PKO BP? Młodzieńca zapytał o to na X Krzysztof Truskolaski, a on odpowiedział!

Oskar Szafarowicz twierdzi, że pracował na 3/4 etatu i zarabiał w banku 4000 zł netto.

Szanowny Panie Pośle, ekonomisto (gratuluję dyplomu), jakie zaokrąglenie należy zastosować, by z około 4 tysięcy nagle uzyskać 30 tysięcy?! Żebyście nam przy szacowaniu wpływów do budżetu państwa nie zawyżyli oczekiwań niemal 10-krotnie!

- napisał.

Działacz młodzieżówki PiS-u nie odpowiedział już na kolejne pytania o wysokość premii.

Szanowny Panie Pośle, ekonomisto (gratuluję dyplomu ?), jakie zaokrąglenie należy zastosować, by z około 4 tysięcy nagle uzyskać 30 tysięcy?! Żebyście nam przy szacowaniu wpływów do budżetu państwa nie zawyżyli oczekiwań niemal 10-krotnie!

?‍♂️?‍♂️?‍♂️

Pisał Pan o wstydzie, czyżby…

— Oskar (@Szafarowicz2001) January 20, 2024

Jakim pracownikiem w PKO BP był Oskar Szafarowicz?

Jakim bankowym pracownikiem był Oskar Szafarowicz? Młodzieniec zapewniał, że jego poglądy polityczne nie miały żadnego wpływu na jego pracę, jednak jego współpracownicy z PKO BP twierdzą inaczej.

Podobno młodzieniec stwarzał nieprzyjemną atmosferę w pracy.

Pracownicy czują się niekomfortowo, zachowanie Szafarowicza wpływa na atmosferę pracy

- skarżyli się pracownicy PKO BP w Wyborcza.pl.

Facebook.com/Oskar Szafarowicz - profil publiczny

Współpracowników Oskara Szafarowicza najbardziej denerwowało to, że młodzieniec był uprzywilejowany i w godzinach pracy zajmował się dodawaniem hejtujących postów na dawnego Twittera. A za to wszystko płacili klienci banku.

Muszę sprzedać produkty bankowe, jestem oceniany, nie mogę się spóźnić do pracy, nie mogę nawet wyjść na dłuższą przerwę (muszę trzymać się czasu przerwy). A obserwuję jednego PiS-owskiego sztucznie zatrudnionego pracownika banku, który nic nie robi tylko hejtuje, obraża i zajmuje się tym, czym nie powinien zajmować w godzinach pracy. A za to płacą klienci banku, którzy biorą kredyty, pożyczki i inne produkty bankowe

- pisał pracownik banku do Wyborcza.pl.

Szkoda go wam? Ma dopiero 23 lata, więc chyba się z tego wyliże. W galerii przypominamy memy o młodym i zdolnym działaczu pisowskiej młodzieżówki.