Mama Ginekolog zaczęła rok od afery torebkowej! Fani osłupieli. Poziom zażenowania przekroczył skalę?

Mama Ginekolog zaczęła rok od afery torebkowej! Fani osłupieli. Poziom zażenowania przekroczył skalę?

Mama Ginekolog zaczęła rok od afery torebkowej! Fani osłupieli. Poziom zażenowania przekroczył skalę?

instagram.com/mamaginekolog

Nicole Sochacki-Wójcicka chciała pokazać, że jej sukces nie jest definiowany rzeczami z przecen, lecz coś ewidentnie nie poszło tak, jak oczekiwała. W komentarzach rozpętało się piekło... Próżność to najłagodniejsze ze słów, jakie tu przeczytacie.

Reklama

Mama Ginekolog zaliczyła dwie duże wtopy w 2023 roku

Mama Ginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka, przeżywa od jakiegoś czasu gorsze chwile. Nie mogła zaliczyć ubiegłego roku do udanych... Już w lutym 2023 Mama Ginekolog rozpętała aferę, za którą internauci wylali na nią falę hejtu. Sprawa z NFZ miała ciąg dalszy w postaci skargi do Izby Lekarskiej.

Z kolei w grudniu 2023 roku blogerka i lekarka, która zgromadziła na Instagramie prawie milion obserwujących, zaliczyła plagiat... Mama Ginekolog zainspirowała się cudzym projektem, za co płakała i przepraszała.
Mama GInekolog w gabinecie lekarskim Instagram.com/mamaginekolog

Mama Ginekolog obraziła fanów... nową torebką

Wydawałoby się, że nowy rok może odczarować tę passę... a tymczasem Nicole najpierw nie została przez nikogo zaproszona na sylwestra, a chwilę później sama rozpętała tzw. aferę torebkową - nazwaną tak przez jej fanów.

Blogerka chciała pochwalić się, jaki prezent sprawiła sobie z okazji nadejścia 2024 roku. Pokazała regał, a na półce kartkę z napisem:

Miejsce na twoją nową torebkę

Po czym zaczęła wywód:

Ten napis ma być bardzo motywujący. Ma mówić, że gdy osiągniesz więcej, zarobisz więcej, to tu jest miejsce dla twojej nowej torebki. Jak zobaczyłam ten napis wczoraj, pomyślałam, że to jest dobry symbol na nowy rok. Nowy rok, nowa torebka, motywacja, żeby coś kupować. (...) Przejrzałam sklepy i kupiłam wczoraj torebkę przecenioną z 1800 euro na 1000 euro, i byłam taka szczęśliwa, w ogóle mega okazja... I dzisiaj rano sobie pomyślałam: kurde, czy ja chcę, żeby moje życie, mój rok był przecenioną torebką?

- zapytała całkiem nie-retorycznie Mama Ginekolog. Upewniła się zaraz, czy fani nadążają za jej tokiem rozumowania, bowiem jest normalną dziewczyną w dresie, która zwyczajnie do kolekcjonowania dóbr luksusowych dopisała symbolikę:

Nie wiem, czy rozumiecie. Ja wiem o tym, że 1000 euro to jest w cholerę pieniędzy. I jedna z Was mi napisała, że w ogóle w życiu nie byłoby jej stać na taką torebkę i czemu ja tak piszę. Oczywiście, ja to totalnie rozumiem. Ja naprawdę nawet tej torebki, którą kupiłam tutaj przed chwilą, ani tamtej wczorajszej nie potrzebuję. Ja jej kupuję jako taki symbole, kolejne medale, że znowu coś osiągnęłam w życiu. Jestem tą dziewczyną, która chodzi w dresie, pracuje normalnie na etacie, ale zbieram te medale - jakkolwiek to brzmi - w postaci tych sukcesów, które mam w torebkach. Możecie to oceniać, jak chcecie.

- wyznała osłupiałym fanom.

Jak się okazuje, torebka z przeceny, zakupiona za 1000 euro zamiast 1800 euro, ma iść do zwrotu, a w jej miejsce Nicole kupiła nieprzecenioną torebkę za bagatela 6,5 tys. euro.

Po czym podsumowała:

Ten rok nie może być dla nas rokiem rzeczy na promocji!

Fani nie zostawili na Mamie Ginekolog suchej nitki

Fani Nicole Sochacki-Wójcickiej są oburzeni nagraniem, zwłaszcza osoby wspierające finansowo fundację, dla któej Mama Ginekolog prosi o wpłaty pieniężne. Ktoś pisze:

Pierwszy raz poczułam zażenowanie na tym profilu.

Mama Ginekolog w różowym dresie. Obok screen komentarzy z profilu instagram.com/mamaginekolog

Ktoś inny poczuł się zażenowany:

Nic nikomu do tego, że właśnie pokazałaś nam śliczną torebkę za 6500€. Spoko, zarabiasz to wydajesz. Ja lubię unboxingi. Ale mogłaś sobie darować wstęp z tą żenującą historią o tym, że torebka za 4 tysie z wyprzedaży jest do zwrotu, bo jednak twój sukces nie może być definiowany rzeczami z przecen. Twoja społeczność w dużej mierze to ludzie żyjący dużo skromniej od ciebie, a mimo to wpłacają pieniądze na twoja fundacje i kupują rzeczy na wyprzedażach w twoim sklepie. I myślę, że niejedna osoba poczuła się jak frajer przy tym unboxingu.

Do mnie to jednak nie przemawia widzę to bardzo duży dysonans kupować torebkę za miliony monet jednocześnie prosząc ludzi którzy zarabiają najniższą krajową często o wsparcie fundacji

Fani wytknęli blogerce także próżność i szukanie poklasku:

Niestety nie da się Pani już oglądać/słuchać. Od jakiegoś czasu widzę tylko próżność i chęć chwalenia się tym na co Panią stać i jak droga jest dana rzecz. Każdy obserwujący zdaje sobie sprawę ile kosztują markowe rzeczy a Pani codzienne podkreślanie ile co kosztowało to przegięcie.Nie ma co się dziwić że nikt Pani nie zaprosił na Sylwestra. Kto chce mieć taką koleżankę ! Na każdym kroku pokazuje Pani siebie jako lepszą od innych. Liczy Pani na uwielbienie innych ? To w jaki sposób pokazuje Pani siebie od jakiegoś czasu jest tak sztuczne że tylko głupi nie złapie że robi Pani pokaz i czeka na brawa. Niestety nie mam ochoty obserwować profilu pomimo super książki i dobry treści medyczny.

A co wy na ten temat myślicie?

Mama Ginekolog na luksusowym rejsie. Zdradziła, ile kosztuje taka wyprawa. Cena zwala z nóg. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/mamaginekolog
Reklama
Reklama