"Teściowa nie zostanie z dziećmi na sylwestra. Musi się wyspać, bo kolejnego dnia idzie do kościoła"

"Teściowa nie zostanie z dziećmi na sylwestra. Musi się wyspać, bo kolejnego dnia idzie do kościoła"

"Teściowa nie zostanie z dziećmi na sylwestra. Musi się wyspać, bo kolejnego dnia idzie do kościoła"

Canva.com

"Bilety na bal już kupione, sukienka wyszykowana, taksówka zamówiona - a moja teściowa dziś mi mówi, że nie zostanie z Jasiem i Kasią w sylwestrową noc, bo... Musi się wyspać, bo do kościoła w nowy rok rano idzie i na partyjkę szachów do sąsiadki. Ale żebyśmy jej nie mówili o tym wyjściu, to jeszcze rozumiem. Miesiąc temu się zgodziła, a teraz wywinęła nam taki numer. Gdzie ja teraz znajdę opiekunkę do moich maluchów?"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Teściowa zawsze robi inaczej niż mówi

Już jakiś czas temu powiedziałam mojej teściowej, że chcielibyśmy z jej synem wyjść na sylwestrowy bal do pięknego zamku. Odkąd się urodziły nasze bliźniaki nie mieliśmy po prostu czasu na wyjście na imprezę, a randki w domu to nie to samo, co wyjście w spektakularnej sukni, frak i cudowna atmosfera jak z bajki. Cieszyliśmy się, że na początku się zgodziła, ale niestety dziś oznajmiła nam:

Znajdźcie kogoś do dzieci. Nie mogę zostać z maluchami, bo idę w nowy rok do kościoła, więc byłabym zmęczona. Poza tym mam noworoczną partyjkę szachów u Zdzisi. No nie dam rady.

I tylko tyle. Nawet nie powiedziała słowa przepraszam. Wiem, że jest starsza i może być zmęczona, ale czy nie mogła powiedzieć wcześniej? Wysłałam mojego męża na przeszpiegi, dlaczego tak naprawdę teściowa nie chce zostać z dziećmi w domu.

Młoda blondynka stoi w drzwiach Canva

Jej zachowanie mnie zszokowało

Myślałam, że chodzi jej tylko o zmęczenie. A tu okazało się, że moja teściowa powiedziała do męża:

Przestańcie się wygłupiać. W domu powinniście siedzieć. Wstyd, żeby matce starej zostawiać i podrzucać dzieci. Macie już rodzinę, więc sobie o nią dbajcie. Ja wam nie kazałam dzieci robić.

Oj zabolały mnie te słowa i męża również. Mało kiedy zostawialiśmy jej maluchy pod opieką i staraliśmy się ciągle wynajmować nianię, gdy to było potrzebne, a tu proszę...

Podobno teściowa dodała jeszcze, że jestem już za stara na bale. No ciekawe, nie mam zamiaru teraz się do niej odzywać, bo nie potrafi prosto z mostu powiedzieć, o co jej chodzi.

Mam wrażenie, że zrobiła to specjalnie i nawet, gdyby następnego dnia nie miała nic w planach, to zrobiłaby wszystko, żeby zniszczyć nam ten wieczór.

Zdenerwowana Berta

Makijaż sylwestrowy - sprawdzi się na imprezę w klubie, z przyjaciółmi na domówce i w restauracji!
Źródło: Instagram.com/kingamitutamua
Reklama
Reklama