"Żałuję, że nie poukrywałam swoich rzeczy w szafkach i nie zamknęłam na klucz. Wtedy nie wyszedłby cały ten galimatias. Teraz jest już za późno i nie wiem, jak to odkręcić. Przecież nie zadzwonię do rodziny i nie będę się tłumaczyć! Z drugiej strony zaś, jak nic nie zrobię, to urośnie to do nie wiadomo jakich plotek, których też nie potrzebuję. Jak to wszystko odkręcić, by wyszło dobrze i nienachalnie?"
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Moja rodzina jest bardziej wścibska, niż sądziłam
Zaprosiłam całą moją rodzinę na święta. Niedawno przeprowadziłam się do swojego domu i chciałam, by moja cała rodzina zobaczyła, jak mieszkam. Oczywiście posprzątałam dom, ugotowałam i upiekłam różne smakołyki i ozdobiłam dom na święta. Zdawałam sobie sprawę, że moi bliscy będą chodzić po domu i oglądać, jak mieszkamy wraz z mężem, ale nie miałam świadomości, że zaczną grzebać po rzeczach!
W sypialni miałam mały koszyczek z różnymi rzeczami. Nie chowałam go, bo nie myślałam, że bliscy zaczną w nim grzebać. Na spodzie były suplementy diety. Biorę je, ponieważ okazało się, że badania krwi wyszły mi źle i muszę dodatkowo się suplementować. Chodzi o moje zdrowie i dobre samopoczucie, a rodzina odebrała to nieco inaczej.
Wszystko przez to, że na opakowaniu jest napis, że te suplementy diety powinny przyjmować kobiety w ciąży i połogu. Ja w ciąży nie jestem, na razie jej nie planuję, a te tabletki biorę jedynie dlatego że właśnie takie mi lekarz zalecił. Niestety, bliscy to odebrali tak, że ja jestem w ciąży.
Canva
Nie wiem, jak to odkręcić
Niestety, nie było mnie przy tej sytuacji, więc nie mogłam od razu powiedzieć, dlaczego biorę takie suplementy. O całej akcji dowiedziałam się od siostry, która była przy tym, kiedy ja szykowałam ciasto dla rodziny. "Oliwy do ognia" dolało to, że przez całe spotkanie nie piłam alkoholu. Bolała mnie głowa i wzięłam wcześniej silne proszki przeciwbólowe.
O plotkach, że jestem w ciąży dowiedziałam się więc kilka dni po wizycie. Wprawdzie widziałam, że bliscy spoglądają na mój brzuch, ale nie domyśliłam się podtekstu. Teraz muszę to odkręcić, aby nie dorobili sobie kolejnej "historii". Tylko jak?
Sylwia
