"Przygotowałam świąteczną niespodziankę dla męża. No to się zdziwi. Zasłużył za te grzechy wobec mnie"

"Przygotowałam świąteczną niespodziankę dla męża. No to się zdziwi. Zasłużył za te grzechy wobec mnie"

"Przygotowałam świąteczną niespodziankę dla męża. No to się zdziwi. Zasłużył za te grzechy wobec mnie"

Canva

"Mój mąż nigdy nie traktował mnie tak, jak mąż nie powinien traktować żony. Byłam sprzątaczką, byłam kucharką, byłam kochanką, ale nie byłam żoną. Zawsze mąż pokazywał mi, że jestem kimś gorszym niż on - jestem jego służącą. Po 5 latach nie wytrzymałam. Na święta dla męża przygotowałam specjalną niespodziankę. Ale się zdziwi..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój mąż to zły człowiek

Przez 5 lat usługiwałam mężowi na każdym możliwym kroku, a on traktował mnie jak służącą. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo on niszczy moje życie, pokazując mi miejsce w szeregu. Nie miałam dostępu do pieniędzy. Nie mogłam sama nic sobie kupić, nie mogłam podjąć sama żadnej decyzji. To on o wszystkim decydował. To on mówił mi, jak mam się ubierać, co zakładać i gdzie wychodzić.

Mój kontrolował każdy aspekt mojego życia, a jak coś zrobiłam źle, karał mnie w różny sposób. Najczęściej po prostu zabraniał mi kolejnych rzeczy. Z dnia na dzień było gorzej. Te 5 lat to najgorszy czas w moim życiu. A ja nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Wydawało mi się, że mój mąż ma rację i może o wszystkim decydować. Wydawało mi się, że ja nie mogę się odezwać, bo to on jest moim mężem, i to on o każdej sprawie decyduje. Byłam pewna, że tak to już musi być i ja nie mam wyboru, tylko muszę się go słuchać. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to jest bardzo toksyczny związek.

Zamyślona kobieta patrzy w dal Canva

Na święta przygotowałam dla męża specjalny "prezent"

Pewnego dnia porozmawiałam z siostrą, a ona uzmysłowiła mi, że w moim małżeństwie coś jest nie tak i nie powinno to wszystko wyglądać w taki sposób. Wtedy też siostra zapisała mnie do psychologa.

Chodziłam tam w tajemnicy przed mężem przez rok. Wreszcie dojrzałam teraz do tego, aby podjąć taką, a nie inną decyzję. Postanowiłam zrobić mojemu mężowi niespodziankę na święta. Jest bardzo wierzący i z pewnością takiego czegoś się nie spodziewa. A ja się tylko będę śmiała z niego, że dowie się, że tak się wobec niego zachowałam. Zasłużył za te wszystkie grzechy wobec mnie.

Postanowiłam, że na święta wyprowadzę się z domu i zostawię mężowi pozew o rozwód jako świąteczny prezent. Wszystko mu tam w liście napiszę, jak mam go dość i już więcej nie będę tego tolerować. To już jest koniec. Raz na zawsze.

Alicja

Poznaj 7 oznak toksycznej relacji!
Źródło: Unsplash
Reklama
Reklama