W ostatnich dniach nie brakuje emocji wokół Telewizji Polskiej. Dotychczasowe władze TVP zostały zdymisjonowane, a gwiazdy, które przez ostatnie osiem lat rządziły anteną, nie mają już wstępu do gmachu telewizji. 20 grudnia nie wyemitowano głównego wydania "Wiadomości". Dziś flagowy program informacyjny telewizji publicznej powrócił. I ma nową nazwę!
Tego jeszcze nie grali: wieczór bez "Wiadomości"!
Środowy wieczór na długo zapadnie w pamięci widzów TVP. Niezmienny dotąd punkt programu Jedynki, "Wiadomości", nie pojawił się na antenie. O godzinie 19:30, zamiast serwisu informacyjnego, wyemitowano wystąpienie Marka Czyża, dziennikarza, który powrócił do TVP po 7-letniej przerwie. Czyż zapewnił widzów, że to wyjątkowa sytuacja, i że już 21 grudnia "Wiadomości" powrócą w zupełnie nowej odsłonie:
Dziś nie będzie "Wiadomości", ale jutro podamy państwu rzetelny informacyjny program. Ja nazywam się Marek Czyż. Serdecznie zapraszam.
Pawel Wodzynski/East News,
Mamy nową Danutę i... zaskakującą nazwę!
Pierwsze wydanie odświeżonego programu rzeczywiście poprowadził Marek Czyż. Ten pochodzący ze Śląska dziennikarz pracował w TVP od 1996 do 2008 roku. Następca Danuty Holeckiej do telewizji publicznej powrócił w 2011 roku, jednak w 2016 – na wyraźną sugestię posłanki PiS Krystyny Pawłowicz – musiał pożegnać się z pracą.
Marek Czyż rozpoczął to wyjątkowe wydanie programu informacyjnego punktualnie o 19:30. Widzów przywitał ogłoszeniem dotyczącym nowej nazwy programu.
screen TVP Stream
Okazuje się, że szumnie zapowiadana nowa nazwa jest... zaskakująca. Wygląda na to, że od 21 grudnia 2023 roku dotychczasowe "Wiadomości" nazywają się po prostu "19:30". Na planszy, która rozpoczęła dzisiejsze wydanie, widzowie mogli przeczytać następującą definicję:
Program informacyjny – program telewizyjny albo audycja radiowa, której głównym celem jest przedstawienie bieżących wydarzeń, najczęściej politycznych i społecznych, ale także m.in. kulturalnych, sportowych i naukowych.
A kolejna animacja pokazała po prostu godzinę "19:30".
screen TVP Stream
"19:30" – co było w programie?
W pierwszym wydaniu "19:30" dziennikarki i dziennikarze poruszyli najistotniejsze bieżące tematy, ale nie zabrakło też deklaracji o nowej misji tak samego programu, jak TVP. Pierwszy materiał, przygotowany przez Marcina Antosiewicza, dotyczył zmian w mediach publicznych. Nie zabrakło nawet analizy legendarnych już, choć owianych raczej złą sławą, pasków w TVP.
Kolejne materiały poruszyły kwestie uchwalanego właśnie budżetu, unijnych pieniędzy z KPO i skazania dwóch posłów PiS, Marka Kamińskiego i Macieja Wąsika. Część poświęcona newsom z zagranicy to między innymi relacja z Pragi i reportaż o tragicznej w skutkach strzelaninie na uniwersytecie oraz materiał o przebywającym w białoruskim więzieniu Andrzeju Poczobucie.
Program zakończyło zapewnienie, że to widzowie są właścicielami TVP:
Telewizja Publiczna do swoich właścicieli, czyli do społeczeństwa.
Nowy prezes telewizji publicznej, Tomasz Sygut, uspokoił, że z anteny nie znikną ulubione programy widzów. I dodał:
Nie będzie jednak chamstwa i szczucia.
Dobra zmiana?
