Ktoś ukradł wizerunek Joanny Koroniewskiej i zarzucił jej, że o siebie nie dba. Aktorka nie ma litości

Ktoś ukradł wizerunek Joanny Koroniewskiej i zarzucił jej, że o siebie nie dba. Aktorka nie ma litości

Ktoś ukradł wizerunek Joanny Koroniewskiej i zarzucił jej, że o siebie nie dba. Aktorka nie ma litości

instagram.com/joannakoroniewska

Joanna Koroniewska się wściekła. Takiej jej jeszcze nie widzieliśmy. Ktoś ukradł jej wizerunkiem, a następnie wykorzystał dla własnych korzyści. "Fanka" nie miała litości i skrytykowała wygląd aktorki. Koroniewska zapowiada: "Z panią spotkam się w sądzie". 

Reklama

Joanna Koroniewska ze skradzionym wizerunkiem

Joanna Koroniewska jest aktywna w social mediach i chętnie pokazuje chwile ze swojego prywatnego życia. Nie ma dla niej znaczenia to, że akurat jest w piżamie i nie ma na twarzy ani grama makijażu. Nie wstydzi się naturalności i otwarcie mówi o tym, że nie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. To postanowiła wykorzystać jedna z internautek, która wykorzystała fotografie Koroniewskiej do reklamy własnych usług. Kobieta opublikowała zdjęcia byłej gwiazdy "M jak miłość", zamazując jej oczy, a w obszernym poście m.in. napisała:

Widzimy na zdjęciu dość głębokie brudny nosowo-wargowe, wiotką skórę, a także zaniki tkanki tłuszczowej

Mało tego, "specjalistka" zarzuciła Koroniewskiej, że to wynik jej zaniedbania.

A co na to internauci? Piszą: "Musi mieć pani naprawdę mocne nerwy"

Koroniewska zapowiedziała, że najpewniej spotka się z tą kobietą w sądzie. Jest zbulwersowana tym, że ktokolwiek śmie w ten sposób oceniać drugą osobę. A internauci piszą:

Musi mieć pani naprawdę mocne nerwy

Ten post jest obrzydliwy

Najlepiej, żebyśmy wszystkie wyglądały jak klony z jednej taśmy produkcyjnej

A Wy? Co sądzicie o tego typu zagrywkach? Koroniewska rzeczywiście nie powinna odpuszczać i wejść na drogę sądową?

 

Joanna Koroniewska się doigrała! Czy to koniec jej popularności?
Źródło: .instagram.com/joannakoroniewska/
Reklama
Reklama