Grzegorz Markowski ma trzech braci i – co zaskakujące – niekoniecznie jest tym najpopularniejszym z rodzeństwa. Przynajmniej w niektórych kręgach. Jeden z młodszych braci muzyka jest księdzem, który w strukturach kościoła katolickiego piastuje ważne stanowisko. Rafał Markowski jest biskupem!
Grzegorz Markowski ma brata na stanowisku!
Na hasło "rodzina Grzegorza Markowskiego" od razu przed oczami staje nam córka muzyka, Patrycja Markowska. Ale okazuje się, że popularnych Markowskich z tego rodu jest więcej. Rafał Markowski, który jest o pięć lat młodszy od wokalisty Perfectu, postawił na karierę w innej branży – jest świetnie wykształconym księdzem katolickim, który od 2013 roku pełni ważną funkcję biskupa pomocniczego warszawskiego.
Rafał Markowski został księdzem, a babcia na to...
Rodzina braci Markowskich nie miała z nimi łatwo! Jeden został artystą, a drugi księdzem, co – jak Rafał Markowski wyjawił w rozmowie z portalem "Interia", nie od razu spodobało się jego bliskim:
Rodzice chyba nie do końca wierzyli w to, że jestem w stanie podjąć tak dojrzałą i poważną decyzję. Bracia zupełnie tego nie rozumieli i nie chcieli, żebym opuszczał dom. (...) Część rodziny była przeciwna mojemu powołaniu kapłańskiemu. Babcia jak mnie zobaczyła w sutannie po raz pierwszy, rozpłakała się, ale nie z radości, tylko z rozpaczy.
Grzegorz i Rafał Markowscy, mimo różnego stylu, jaki reprezentują, są do siebie całkiem podobni. Na początku drogi kapłańskiej obecnego biskupa bywało to powodem nieporozumień:
Raz miałem problem, kiedy przed laty w czasie seminarium byliśmy niezmiernie podobni. I rektor seminarium na Nowym Świecie zobaczył Grzegorza z dziewczyną i myślał, że to ja. Rzeczywiście mogli mnie wtedy usunąć, ale wszystko się powyjaśniało.
– opowiadał Rafał Markowski w "DD TVN". Ale by było! A Wy jak uważacie? Nadal można ich pomylić?