"Zaprzyjaźniłam się z pierwszą żoną byłego partnera. Pomaga mi pozbierać się po tej relacji"

"Zaprzyjaźniłam się z pierwszą żoną byłego partnera. Pomaga mi pozbierać się po tej relacji"

"Zaprzyjaźniłam się z pierwszą żoną byłego partnera. Pomaga mi pozbierać się po tej relacji"

canva.com

"Historia wygląda jak scenariusz filmowy i chętnie oddam komuś pomysł na film. Wszystko zaczęło się od tego, gdy zaczęłam pracować na basenie i poznałam przystojnego Maćka, który był tam ratownikiem. Przystojny, w miarę zabawny i tak ja ciekawy świata. Od razu zaiskrzyło, ale to, co szybko myślałam, że jest miłością, było tylko wyobrażeniem miłości".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nasze drogi się rozeszły

Mieliśmy dużo wspólnych tematów do rozmów, potrafiliśmy przegadać cały dzień w pracy i jeszcze później iść do siebie do domu i rozmawiać do rana, dlatego uznaliśmy, że może warto spróbować być ze sobą i tak też się stało.

Na początku było idealnie i Maciej zgadywał moje myśli aż do pierwszej kłótni, która powstała z jego ogromnego braku zaufania, którym osaczał mnie każdego dnia. Czara goryczy przelała się gdy zrobił mi wyrzuty, że w dyskotece bawię się z jakimś chłopakiem. Szybko okazało się, że tym chłopakiem jest mój kuzyn... Teoretycznie mu wybaczyłam i zapomniałam o tym, co się stało, ale ta sytuacja nie była jedyna i z czasem wszystko zaczęło się powtarzać. Miałam dość.

dwie kobiety o blond włosach trzymają małe pieski w czasie zachodu słońca canva.com

Mężczyzna, którego trzeba unikać

Przez kilka miesięcy ciągłej inwigilacji, zarzutów w moją stronę i zero zaangażowania z jego strony stwierdziłam, że odejdę i uważam, że to była najważniejsza i najlepsza decyzja w moim życiu. Coś jednak nie dawało mi spokoju i musiałam skonfrontować z kimś z jego otoczenia pewne decyzje w jego życiu, a nie mogłam tego zrobić, ponieważ zawsze ze sobą nosił telefon, ale pewnego dnia go zapomniał i w ten sposób dowiedziałam się o tym, że miał byłą żonę. Blanka, bo tak nazywa się pierwsza żona mojego partnera, okazała się bardzo ciepłą osobą, która dała mi dużo zrozumienia i wsparcia w tym ciężkim czasie.

Dobrze wiedziała, z czym wiąże się jego charakter, jakie cechy przejawia i jak potrafi być okrutny dla drugiej osoby, dlatego ostrzegła mnie, abym nigdy nie wchodziła do tej samej rzeki i po prostu dała sobie spokój. Na początku było mi trudno i nie umiałam odejść, po prostu nie umiałam. Po dwóch tygodniach posłuchałam się jej i mojego głosu serca. Blanka regularnie odwiedza mnie w domu i uważam, że jest to bardzo miłe z jej strony, choć nie powinna tego wcale robić, ale była kiedyś w tej samej sytuacji co ja i wie, że początki są zawsze najgorsze. Blanka bardzo często pyta mnie, czy nie zmieniłam zdania, bo ona nie chciałaby, aby którakolwiek kobieta przeżyła to, co ona. Blanko, dziękuję Ci za to, że jesteś i za to, że stanęłaś na mojej drodze.

Marysia

Żona wybaczyła Adamowi Levine zdrady! Pojawili się na ściance i nie odrywali od siebie rąk Zobacz galerię!
Źródło: Matt Baron/BEI/Shutterstock/Rex Features/East News
Reklama
Reklama