"Mąż kazał mi wybierać. Obawiam się, że może na tym stracić. No cóż..."

"Mąż kazał mi wybierać. Obawiam się, że może na tym stracić. No cóż..."

"Mąż kazał mi wybierać. Obawiam się, że może na tym stracić. No cóż..."

canva.com

"Dosłownie jak z dzieckiem. Czasami już mi po prostu opadają ręce. Dorosły mężczyzna, a tak się zachowuje i jeszcze potrafi się na to obrazić. Czy on nie rozumie, że czas płynie tak szybko? A cofnąć się go nie da. Jemu też powinno zależeć na tym, żeby korzystać z każdej chwili. Ale nie! On mi kazał wybierać. Postawił mnie w trudnej sytuacji, ale ja już wiem, jak wybiorę i obawiam się, że on na tym straci. No cóż..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

To jest śmieszne

Ja wiem, że do tej pory to mój mąż był najważniejszy. Jestem osobą, która lubi zadbać o bliskich i robi wszytko, żeby ich uszczęśliwić. Czasami nawet swoim kosztem. Nie wiem, dlaczego tak mam. Jeśli mam wybierać między szczęściem swoim, a kogoś innego, to zawsze postawię na tę drugą osobą.

Ale pół roku temu coś się zmieniło. Zostałam mamą. Zakochałam się w tym moim synku od razu, gdy go tylko zobaczyłam.

Teraz to jemu poświęcałam najwięcej uwagi i przyznaję, że mąż zszedł na drugi plan.

Ale to chyba naturalne, prawda? Że każda matka poświęca się swojemu dziecku.

Syn jest wymagającym niemowlakiem

Od początku tak było. Je często, ale w bardzo malutkich porcjach. Często płacze, gdy nie jest blisko nas.

Dla własnej wygody, ale też dla komfortu naszego synka postanowiłam, że mały będzie spał z nami. Tak też jest od samego początku. Co początkowo mężowi wcale nie przeszkadzało. Lubił budzić się i zasypiać koło małego. A ja dzięki tej opcji też mogłam, choć na chwilę zmrużyć w nocy oko.

Ale ostatnio partner zaczął marudzić na to, że nie mamy czasu dla siebie. Wcześniej zasypialiśmy przytuleni, a teraz mały śpi w środku, więc nie ma takiej możliwości.

śpiące niemowlę canva.com

Kazał mi nawet wybierać

Co uważam za okrucieństwo. Bo ja rozumiem jego oburzenie czy żal. Nikt nie lubi być w odstawce, jednak tego aktualnie wymaga sytuacja

On natomiast twierdzi, że od pół roku czuje, jakby nie miał żony.

A ja naprawdę nie mam ani siły, ani ochoty na jakąkolwiek bliskość po całym dni opieki nad synkiem.

Mąż wychodzi do pracy. Pracuje w biurze i tam psychicznie może trochę odpocząć. Ja zostaję z tą naszą codziennością przez 24 godziny na dobę i jestem już naprawdę wymęczona. Czasami chcę tylko przetrwać kolejny dzień i jakoś w miarę dobrze go zakończyć.

A on mi mówi, że albo wyniosę synka do jego pokoju, albo to on się tam wyniesie.

No to dobrze! Niech idzie. Dla mnie spanie z małym to jest nie tylko zacieśnianie więzi, ale również możliwość odpoczynku. I może to jest właśnie ten moment, że ja pierwszy raz w życiu powinnam w pierwszej kolejności pomyśleć o sobie? Tak pewnie zrobię. Potrzebuję tylko nabrać odwagi, żeby pewnie mówić o swoich potrzebach. A mąż powinien mnie w tym wszystkim wspierać, a nie utrudniać mi wszystko. Taka jest prawda.

Mariola

"Chłopiec nie chciał obciąć włosów. Gdy zobaczył efekt, gorzkie łzy zastąpił uśmiech. WOW! Zobacz.
Źródło: www.instagram.com/labor.stil/
Reklama
Reklama