"Siostrzenica męża zaprosiła nas na osiemnastkę... bez dzieci! Gdybym wiedziała, co tam zastanę, w życiu bym nie poszła!"

"Siostrzenica męża zaprosiła nas na osiemnastkę... bez dzieci! Gdybym wiedziała, co tam zastanę, w życiu bym nie poszła!"

"Siostrzenica męża zaprosiła nas na osiemnastkę... bez dzieci! Gdybym wiedziała, co tam zastanę, w życiu bym nie poszła!"

Canva

"Siostrzenica mojego męża tydzień temu skończyła 18 lat. Z tej okazji zaprosiła nas na rodzinną osiemnastkę w restauracji. Impreza na jakieś 40 osób. Ku mojemu zdziwieniu, zaproszenie było wypisane tylko na mnie i męża, bez dzieci... Ale z grzeczności nie dopytywaliśmy o szczegóły, tylko uszanowaliśmy życzenie nastolatki i przyszliśmy sami. Dziewczynom zorganizowałam opiekę. Jednak gdy tylko weszliśmy na salę, przeżyliśmy wstrząs! Jestem rozczarowana i zła, że zostaliśmy tak potraktowani, ale mleko się rozlało..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Siostrzenica męża wyprawiła osiemnastkę, lecz nie zaprosiła wszystkich...

Mój mąż przyniósł miesiąc temu zaproszenie na osiemnastkę od Wiktorii — jest to córka jego siostry. Zresztą, bardzo sympatyczna dziewczyna, radzi sobie dobrze w szkole, ma chłopaka... Dla nas to bliska rodzina, spodziewaliśmy się rodzinnej imprezy i zaproszenia, dlatego od pewnego czasu odkładaliśmy z pensji po trochu, żeby naskładać na prezent dla Wiki.

Siostra mojego męża na pewno sporo się wykosztuje na te urodziny, a i dla nas łatwe to nie było, bo sami mamy dwójkę dzieci i kredyt, ale co poradzić. Osiemnaście lat kończy się raz, a wypadałoby dać odpowiednią sumę w kopercie. Zwłaszcza że spodziewaliśmy się zostać zaproszeni w komplecie.

Dlatego gdy Wiki przyszła z zaproszeniem, podziękowaliśmy, potwierdziliśmy obecność i tyle. Dopiero nazajutrz wyciągnęłam zaproszenie z koperty i bardzo się dziwiłam, że obok naszych imion nie ma żadnego dopisku o dzieciach. A przecież to już nie bobasy! Jedna córka ma 9 lat, a druga 11 lat.

Ale co poradzić... Nie było nam to na rękę, a impreza zaczynała się późno, w związku z czym musiałam poprosić koleżankę, żeby wpadła do nas do domu i przypilnowała dziewczyn, zanim wrócimy.

Goście przy długim stole w restauracji Canva

Gdy weszliśmy na salę, przeżyliśmy wstrząs

Szliśmy na tę osiemnastkę zupełnie nieświadomi tego, co nas tam czeka. Gdy weszliśmy na salę w eleganckiej restauracji, o mało co się nie przewróciliśmy. Tego żadne z nas się nie spodziewało!

Wokół długiego stołu biegały dzieciaki z reszty rodziny! I to takie po 3, 5 lat! Jedno nawet w wózku! Tylko naszych nie było... Od razu skoczyło mi ciśnienie, ale początkowo zrobiłam dobrą minę do złej gry. Myślałam, że to pewnie my opacznie zrozumieliśmy treść zaproszenia i dziewczyny niepotrzebnie zostały w domu, bo jak można jedne dzieci zaprosić, a innych nie?!

Ale gdy kelner zaprowadził nas na nasze miejsca, okazało się, że przy stole też nie ma krzeseł przewidzianych dla naszych dzieci... Ani na winietkach nie ma ich imion.

Strasznie się wkurzyliśmy. Mąż stwierdził, że nie ma zamiaru tu zostawać i znosić zniewagi. Daliśmy kopertę, złożyliśmy życzenia i zawinęliśmy się do domu, ku ogólnej dezaprobacie, że niepotrzebnie się unosimy... Nie dość, że nasze dzieci zostały pominięte, to jeszcze rodzina ma teraz focha.

Serio? Czy według was coś takiego jest w porządku i to my przesadzamy, czy jednak oni zachowali się niegodnie? W życiu bym tam nie poszła, gdybym wiedziała, że tak to się skończy.

Karolina

Roxie Węgiel kończy dziś 18 lat! Zobaczcie, jak zmieniała się wokalistka od czasu wygranej w "The Voice Kids".
Źródło: instagram.com/roxie_wegiel
Reklama
Reklama