"Przyjechali brudnym autem na cmentarz, a w dodatku mieli ze sobą same wkłady do zniczy. Czy im nie wstyd?"

"Przyjechali brudnym autem na cmentarz, a w dodatku mieli ze sobą same wkłady do zniczy. Czy im nie wstyd?"

"Przyjechali brudnym autem na cmentarz, a w dodatku mieli ze sobą same wkłady do zniczy. Czy im nie wstyd?"

Canva

„Jako rodzice czujemy, że w którymś momencie musieliśmy popełnić poważny błąd. Nasz jedyny syn, podobnie jak jego żona, w ogóle nie przykłada wagi do tego, co ludzie powiedzą. Naprawdę staraliśmy się, jak mogliśmy, żeby wyprowadzić go na ludzi. Niestety odkąd mieszka na swoim nie mamy już zbyt wiele do powiedzenia. Wyobrażacie sobie, że przyjechali brudnym autem na cmentarz, a w dodatku mieli ze sobą same wkłady do zniczy? Czy im nie wstyd?”

Reklama

Publikujemy list naszych czytelników. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu. 

Gdzie popełniliśmy błąd?

Wychowanie dziecka to nie łatwy kawałek chleba. Choć mamy na stanie tylko jedynaka i to właśnie na nim była skoncentrowana cała nasza uwaga, czujemy, że jako rodzice w którymś momencie musieliśmy popełnić poważny błąd. Nasz jedyny syn — Maciej, podobnie jak jego żona — Klaudia, w ogóle nie przykłada wagi do tego, co ludzie powiedzą.

Naprawdę staraliśmy się, jak mogliśmy, żeby wyrósł na mądrego, zaradnego faceta. Niby ma już na koncie mieszkanie w nowym budownictwie i ładną żonę oraz dobrze płatną pracę, ale wstydu to za grosz nie ma. Ani Maciej, ani Klaudia. Wczoraj to udowodnili!

Kiedy zajechaliśmy na cmentarz, gdzie byliśmy z nimi umówieni, nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom. Przyjechali brudnym samochodem! Fakt faktem, mieli trochę kilometrów do pokonania, ale tuż obok cmentarza jest przecież myjnia. Parę złotych i auto błyszczałoby jak nowe.

Rozczarowana teściowa z założonymi rękoma Canva

To jednak nie wszystko!

Wysiedli z tego brudnego samochodu, przywitali się z nami i znów sprawili nam zawód. Zwłaszcza Maciej, bo Klaudia akurat nie wyglądała tak źle w czarnej sukience i brązowym płaszczu. Chociaż buty to mogła jakieś bardziej eleganckie ubrać, a nie jakieś wojskowe trapery. Za to Maciej miał za to na sobie zwykłą bluzę i jeansy, a do tego adidasy. Zero szacunku do nieboszczyków!

To jednak nie wszystko! Gdy doszliśmy do miejsca pochówku moich rodziców, Maciej wyciągnął z reklamówki... same wkłady. Nawet zniczy nie kupili, nie mówiąc już o jakimś estetycznym stroiku! Helenka, nasza sąsiadka, wszystko widziała. Jej mąż spoglądał z niedowierzaniem to na nas, to na naszego syna i jego żonę.

Jesteśmy zdruzgotani. Taki wstyd przy sąsiadach, no i wszystkich ludziach, którzy widzieli to na własne oczy. Odkąd Maciej mieszka na swoim, nie mamy już zbyt wiele do powiedzenia, ale chętnie przeprowadzilibyśmy z nim bardzo poważną rozmowę. Jak można tak postąpić i to w tak ważnym dniu? W głowie się nie mieści!

Janina i Heniek

Nagrobek Emiliana Kamińskiego podzielił internautów. Jest najwyższy na cmentarzu? Zobacz galerię!
Źródło: MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News
Reklama
Reklama