Słynąca z naturalnej urody Monica Belucci w końcu pokazała się publicznie ze swoim nowym partnerem! Tim Burton z kolei nazywany jest największym ekscentrykiem Hollywood. Spacerują razem po czerwonym dywanie, trzymając się za ręce i przytulając. Pasują do siebie?
Monika Belucci spotyka się z Timem Burtonem
Od pewnego czasu mówiło się o romansie włoskiej gwiazdy Moniki Belucci z Timem Burtonem. Już w lutym tego roku jeden z paryskich dzienników zamieścił zdjęcie, z którego wynika, że Monika Belucci nie jest już singielką! 56-latka została przyłapana ze znanym reżyserem. Wyraźnie cieszyli się swoim towarzystwem.
Jednak dopiero 19 października para po raz pierwszy pokazała się publiczne w świetle reflektorów! Podczas festiwalu filmowego w Rzymie Monica Belucci i Tim Burton spacerowali po czerwonym dywanie jak para zakochanych, dyskretnie trzymając się za ręce.
Na tę okazję znany reżyser założył elegancki garnitur, a jego piękna partnerka pokazała się w szarej długiej sukni, która odsłaniała ramiona i ramiączka od bielizny, jednocześnie podkreślając obfity biust aktorki.
Monica Belucci prezentowała się jak zwykle fantastycznie. Naturalna fryzura z grzywką lekko opadającą na oczy odejmowała jej lat, a buty na dużej koturnie robiły ogromne wrażenie!
Monika Belucci w objęciach Tima Burtona na czerwonym dywanie
Następnie szczęśliwa para pozowała fotoreporterom, a Tim czule obejmował Monicę w talii. Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości, że plotki o ich romansie jednak były prawdziwe!
Monica i Tim mieli okazję poznać się kilka lat temu w Cannes, jeszcze z poprzednimi partnerami. Jednak w 2002 roku to Monica podczas Festiwalu Lumiere w Lyonie wręczała Timowi nagrodę za całokształt twórczości... i najwyraźniej zaiskrzyło!
64-letni Tim Burton wyreżyserował m.in. "Wednesday", a także inne znane dzieła sztuki filmowej.
Przypomnijmy choćby takie klasyki jak "Edward Nożycoręki", "Charlie i fabryka czekolady" albo "Sok z żuka". Wszystkie jego filmy charakteryzują się osobliwym, ekscentrycznym klimatem, który przysporzył mu rzesze fanów. Nazywany jest nawet "największym ekscentrykiem Hollywood". W parze z jego twórczością idzie niebanalna fryzura i... stan uzębienia.
Pasują do siebie?