W niedziele odbył się Marsz Miliona Serc. Na ulicach Warszawy pojawiły się tłumy, wśród nich nie mogło zabraknąć Kingi Rusin, nawet kule nie przeszkodziły jej w manifestacji. Dziennikarka od lat wyraża swój sprzeciw wobec rządzącej partii.
Marsz Miliona Serc
W niedzielę, 1 października w Warszawie odbył się Marsz Miliona Serc. Na ulicach stolicy pojawiły się tłumy. Według szacunków warszawskiego ratusza manifestacja zgromadziła milion osób.
Od ronda Dmowskiego do ronda "Radosława" szli obok siebie politycy, artyści, celebryci i zwykli obywatele. Wszyscy zgodnie chcieli wyrazić swój przeciw wobec partii rządzącej. Padło wiele pięknych słów o wolnej Polsce i potrzebach zmian. Według wielu komentarzy Marsz Miliona Serc jest największą manifestacją polityczną w historii Polski.
AKPA
Kinga Rusin na Marszu Miliona Serc
Wśród gwiazd, które wyruszyły na ulice Warszawy, znalazła się Kinga Rusin. Dziennikarka od lat otwarcie wyraża swoje niezadowolenie z sytuacji politycznej w naszym kraju. Na jej instagramowym koncie pełno jest słów potępienia wobec partii rządzonej.
Kinga Rusin mimo niedyspozycji pojawiła się na Marszu Miliona Serc. Na opublikowanym przez nią filmiku widzimy, jak z pewnym trudem idzie z tłumem. Pod zdjęciami z ulic Warszawy napisała:
Nie lubię stać z boku. Dlatego przejdę dziś o kulach choćby kawałek, symbolicznie.
Chodźcie z Nami!
instagram.com/kingarusin
W komentarzach pojawiła się lawina serduszek. Widać, że postawa Kingi Rusin zaimponowała jej obserwatorom.