Maryla Rodowicz jest królową polskiej estrady i bez wątpienia nie ma sobie równych. Za każdym razem gdy pojawia się na scenie, prezentuje szaloną stylizację, o której mówi się jeszcze kilka dni po wydarzeniu. Na pewno tak samo będzie po Roztańczonym PGE Narodowym. Takiej Maryli Rodowicz jeszcze nie widzieliśmy!
Marylka, jesteś szalona!
77-latka postawiła na rockową stylizację. Bardzo dużo się tam działo, a my nie mogliśmy oderwać wzroku od lateksowych rękawów i czarnego skórzanego gorsetu. Do tego ogromna tiulowa spódnica mini, którą Maryla prezentowała z dumą na ściance, ale wisienką na torcie z całą pewnością były pończochy i buty w stylu emo przed kolana.
Wszystko utrzymane w dwóch kolorach - gorącej czerwieni i mrocznej czerni. Mamy wrażenie, że artystka chciała w ten sposób podkreślić swoją kobiecą, ale zarazem ostrą naturę.
Maryla Rodowicz jak papryczka chilli
Jednak nie tylko o samej stylizacji rozpisują się portale plotkarskie, ale także o odchudzonej sylwetce gwiazdy. Maryla Rodowicz ewidentnie postawiła na siebie, a zrzucenie kilku kilogramów przyszło jej z łatwością. Zaprezentowała odmienioną siebie na Roztańczonym PGE Narodowym.
Czy taki strój pasuje kobiecie przed osiemdziesiątką? Nie nam to oceniać, ale pamiętać należy, że to kreacja sceniczna i tak jak w przypadku Viki Gabor mamy wątpliwości i nie do końca jesteśmy fanami postarzania tak młodych osób, to trzeba rozumieć, że jest to artystyczny sposób wyrażania siebie. Z takim samym podejściem powinno podejść się do królowej polskiej sceny. Estrada rządzi się swoimi prawami i obie panie na pewno o tym wiedzą. Więcej zdjęć Maryli w galerii poniżej!