"Syn narzekał, że nie ma przyjaciół. Wpadłam na świetny pomył. To był strzał w dziesiątkę"

"Syn narzekał, że nie ma przyjaciół. Wpadłam na świetny pomył. To był strzał w dziesiątkę"

"Syn narzekał, że nie ma przyjaciół. Wpadłam na świetny pomył. To był strzał w dziesiątkę"

canva.com

"Mój syn zawsze był nieśmiały i mocno wycofany. Tak się składa, że zarówno w przedszkolu jak i w szkole trafił na grupę dzieci bardzo żywiołowych, których wszędzie jest pełno. On siadał sobie raczej w kącie i najpierw sam się bawił, a później czytał książki. Śmiali się z niego, że jest takim odludkiem, a jemu było przykro. Poskarżył mi się kiedyś, że ciężko mu z tym, że nie ma przyjaciół. Ale przecież nie mogłam zmusić nikogo, żeby takim przyjacielem dla niego był. Ja mu nie wystarczałam. Mama to nie to samo. Ale wpadłam na świetny pomysł i okazało się, że to był naprawdę strzał w dziesiątkę".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój syn jest bardzo wrażliwy

Nie znam chyba drugiego człowieka, który miałby w sobie tak wiele empatii. Kacper jest bardzo czuły na ludzką krzywdę i najchętniej zbawiłby cały świat.

Dużo już przeszedł. Gdy mieszkaliśmy z jego ojcem, nie układało nam się najlepiej. Oboje doświadczyliśmy wielu trudnych chwil i może to dlatego teraz tak łatwo nas rozczulić.

Doceniamy za to siebie. Obecność drugiego człowieka jest dla nas ważna.

Kacper ma złote serduszko i zasługuje na to, aby ktoś go po prostu doceniał. Ale to nie takie proste w tych czasach.

Jeśli chłopiec nie jest hałaśliwy i rozbiegany, to trudno znaleźć sobie kolegów.

On nie ma żadnych

Nawet kiedy czasami nie ma go w szkole, a on prosi później na szkolnej grupie o podesłanie lekcji, nikt nie reaguje. To przykre, bo gdy inny kolega prosi o to samo, Kacper wysyła lekcje jako pierwszy. Potrafi nawet skserować notatki ze swoich zeszytów, za własne kieszonkowe i zanieść je koledze, którego nie było w szkole.

Wiedziałam, że jest smutny, ale nie miałam pojęcia, że brak przyjaciół aż tak mocno mu doskwiera. Ale wyznał mi to kiedyś, a mi zrobiło się go tak bardzo żal.

Nie wiedziałam, jak rozwiązać ten problem i wyżaliłam się mojej terapeutce.

kot devon rex canva.com

Wtedy wpadłam na świetny pomysł

Przecież najlepszym przyjacielem człowieka jest zwierzę. Pies to dla mnie zbyt duży obowiązek, ale mogłam pozwolić sobie na kota.

Nie lubię, kiedy w jedzeniu jest kocia sierść, ale zdecydowałam się na rasę, która tej sierści prawie nie zrzuca.

To była niespodzianka dla syna. Gdy zobaczył naszego nowego członka rodziny, podskakiwał ze szczęścia. I faktycznie się zaprzyjaźnili.

Mało tego! Nagle Kacper wydał się kolegom z klasy dużo fajniejszy. Zaczęli przychodzić do niego w odwiedziny, bo chcieli zobaczyć kotka. Jeden z chłopców wyznał mu, że Kacper naprawdę zyskuje przy bliższym poznaniu i teraz często się wzajemnie odwiedzają.

Cieszę się, że podjęłam decyzję o zakupie kota, choć nie była ona łatwa. Ja też za nim przepadam i czasami podkradam go Kacprowi z pokoju, żeby spał ze mną na łóżku. Sama też zyskałam nowego przyjaciela. Oby był z nami jak najdłużej. Zresztą, już my o to zadbamy.

Kocia mama

Koty na choinkach to najlepsze, co dziś zobaczycie! 25 zdjęć. Jesteście gotowi? Zobacz galerię!
Reklama
Reklama