"Chciałam raz wyjść bez córki. Mama mi nie pozwoliła"

"Chciałam raz wyjść bez córki. Mama mi nie pozwoliła"

"Chciałam raz wyjść bez córki. Mama mi nie pozwoliła"

canva.com

"To brzmi jak kiepski żart, prawda? Zwłaszcza że ja mam 21 lat. Nie jestem dzieckiem, a moja córka też nie jest już niemowlakiem. Niedawno skończyła 4 lata. Zostałam mamą w bardzo młodym wieku i jestem wdzięczna moim rodzicom, że pomogli mi w tym trudnym czasie. Pomagają wciąż i dbają o to, żebym miała jak skończyć szkołę. Chcę zostać lekarzem i czasem mam wrażenie, że ani na chwilę nie odkładam książek. Ale jestem młoda. Czasem chcę się pobawić czy zwyczajnie odpocząć w towarzystwie rówieśników. Ten jeden raz chciałam wyjść na imprezę. Nie planowałam nawet pić, tylko po prostu potańczyć i pogadać. Mama mi zabroniła, a ja poczułam się ja jakaś mała dziewczynka, która nie może mieć własnego zdania".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wcześnie zostałam mamą

Nie była to oczywiście ciąża planowana. Miałam mnóstwo marzeń, które chciałam realizować. Dziecko mogło mi w tym tylko przeszkodzić.

Byłam załamana, gdy dowiedziałam się o ciąży. Zwłaszcza że nawet nie wiedziałam, kto jest ojcem. Spotkałam się z tym chłopakiem tylko raz, na imprezie. Nie był stąd, więc nie byłoby szans go odnaleźć.

Mama zareagowała bardzo ostro. Była na mnie bardzo zła i na początku chciała mnie wyrzucić z domu. Ale już następnego dnia powiedziała mi, że jakoś sobie poradzimy. Ona pomoże, a ja będę mogła pójść do wymarzonej szkoły i ją skończyć.

Oczywiście miała swoje warunki. Ja uczę się i opiekuję dzieckiem, a dopiero za parę lat będę mogła korzystać z życia.

Zgodziłam się

Co mi innego pozostało. Chyba jedynie dom samotnej matki. Nie chciałam tam trafić.

Mama dbała o mnie w trakcie ciąży, płaciła za lekarzy, pilnowała, żebym zdrowo się odżywiała. Gdy urodziła się moja córka, opiekowałam się nią w większości sama. Choć myślałam, że mama będzie większym wsparciem. Ale zostawała z nią gdy wychodziłam do szkoły i musiałam się uczyć.

Czasami mówiłam mamie, że mam egzamin, choć to nie była prawda, ale ta bardzo chciałam odpocząć od dziecka, że musiałam to robić.

Nie wyszłam nigdzie przez pięć lat. Umówiłam się więc ze znajomymi. Osiągam sukcesy w nauce i postanowiłam, że należy mi się za to jakaś nagroda.

mama i córka w szlafrokach canva.com

Mama się nie zgodziła

Ogłosiła mi, że nie zostanie z moim dzieckiem. Miałam jeszcze trochę zaskórniaków, więc poprosiłam o pomoc opiekunkę, ale rodzice uznali, że nie wpuszczą do domu nikogo obcego i nie pozwolą też, żeby ktoś taki opiekował się ich wnuczką.

Mama dodała, że jeśli wyjdę tego wieczoru z domu i zostawię dziecko, to mi ją zabiorą, a sama będę musiała się wynieść.

Na początku pomyślałam, że to super. Pobawię się przez kilka dni, odpocznę od tego wszystkiego i wrócę. Ale co, jeśli oni naprawdę nie otworzyliby mi drzwi? Nie miałabym dokąd pójść.

Czuję się, jak bym była ubezwłasnowolniona. Wcale nie mogę o sobie decydować. Chciałam wyjść tylko ten jeden raz, a mama podsumowała to tak, że pewnie znów wrócę z brzuchem. Jestem na nią tak zła. I mam ogromny  żal. Chyba naprawdę pora zwijać manatki i zacząć szukać mieszkania. Rzucę szkołę i zacznę pracować. Trudno!

Kara

Zamiast zajmować się dziećmi, robiła sobie manicure! Opiekunka żłobka dotkliwie skrzywdziła dziecko. Zobacz!
Źródło: www.facebook.com/carol.culverhouse.52
Reklama
Reklama