Przerażająca opowieść Sylwii Grzeszczak. Dantejskie sceny w tle

Przerażająca opowieść Sylwii Grzeszczak. Dantejskie sceny w tle

Przerażająca opowieść Sylwii Grzeszczak. Dantejskie sceny w tle

AKPA

Sylwia Grzeszczak to prawdziwa muzyczna diwa. Gwiazda od wielu lat zachwyca Polaków swoim wybitnym głosem. Piosenkarka dzisiaj przyciąga na koncerty prawdziwe tłumy spragnionych jej muzyki fanów. Okazuje się jednak, że nie zawsze było aż tak "różowo", a gwiazda przeżyła szokującą traumę w show-biznesie. Przez jedną osobą, która chciała zniszczyć jej życia, wokalistka cierpiała na stany depresyjne.

Reklama

Sylwia Grzeszczak była bardzo źle traktowana

Początki w każdej branży, a szczególnie w show-biznesie bywają bardzo trudne. Nie ulega wątpliwości, że żadna kariera nie jest usłana różami, lecz hejtem, więc robiąc karierę aktorską lub muzyczną, należy mieć grubą skórę. Przekonała się o tym Sylwia Grzeszczak. Piosenkarka w wywiadzie dla "Vivy" ujawniła, że w czasie swojej kariery wielokrotnie była traktowana w bardzo zły sposób.

Przeszłam trudną drogę w show-biznesie. W ciągu tych 15 lat nigdy o tym nie mówiłam, bałam się. (...) Wielokrotnie byłam źle traktowana. Zebrało się we mnie tyle goryczy, że czara się przelała. Dziś mam siłę, żeby to powiedzieć.

Gwiazda wyjaśniła także, że za niszczenie jej kariery odpowiedzialna była jedna osoba, której nazwiska artystka nie chce na razie ujawniać. To właśnie ta osoba dbała o to, żeby kontakty zawodowe piosenkarki były w znaczący sposób ograniczone, wypuszczając plotki o tym, że Sylwia Grzeszczak nie lubi ludzi i trudno z nią pracować.

Sylwia Grzeszczak w niebieskim kostiumie AKPA

Sylwia Grzeszczak miała stany lękowe

Znana artystka w wywiadzie wyjaśniła także, że wspomniana osoba doszczętnie niszczyła całe jej życia zawodowe, a nawet jej groziła. To wszystko skutkowało pogarszającym się stanem zdrowia piosenkarki. W końcu Sylwia Grzeszczak zaczęła odczuwać stany lękowe.

Zamartwiałam się, czy menedżer nie zadzwoni do mnie przed snem i znów mnie nie zruga. Doszło do tego, że nie zasypiałam, czuwałam, bo czułam nieustanny lęk. Za brak odpowiedzi, na przykład na maila, dostawałam rano sporą dawkę emocji, więc kiedy przyszedł mail, bałam się go otworzyć.

W naszej galerii zobaczysz, jak na przełomie lat zmieniała się Sylwia Grzeszczak.

Przerażająca opowieść Sylwii Grzeszczak. Dantejskie sceny w tle Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama