"Teściowa wciąż pyta, kiedy będzie miała wnuka. Wnuczka jej nie wystarcza"

"Teściowa wciąż pyta, kiedy będzie miała wnuka. Wnuczka jej nie wystarcza"

"Teściowa wciąż pyta, kiedy będzie miała wnuka. Wnuczka jej nie wystarcza"

canva.com

"Moja teściowa ma jedynego syna i uważa, że naszym obowiązkiem jest zapewnienie przedłużenia rodu. Ma pretensje o to, że urodziła się nam córka. Klara ma zaledwie kilka miesięcy, a my już co chwilę słyszymy, kiedy jej babcia wreszcie doczeka się wnuka. Mam tego serdecznie dość". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mamy wspaniałą córeczkę

Kiedy dowiedziałam się o ciąży, płeć dziecka nie miała dla mnie żadnego znaczenia. Najważniejsze było dla mnie to, aby maleństwo było zdrowe i dobrze się rozwijało. Na szczęście tak właśnie jest. Kilka ma prawie pół roku i jest wspaniała. Bardzo wesoła i pogoda. Kocham spędzać z nią czas. Mąż też jest w niej zakochany. Póki co nie planujemy kolejnego dziecka, chcemy się poświęcić opiece nad jednym i dobrym wychowaniu naszej pociechy. Wierzę, że to właściwe podejście. A co będzie w przyszłości? Zobaczymy, być może kiedyś zdecydujemy się na kolejne dziecko. Nic nie planujemy.

zbliżenie na twarz niemowlęcia w zielonym kocyku canva.com

Teściowa domaga się wnuka

Mój mąż jest jedynakiem. To sprawia, że teściowa ma obsesję na punkcie przedłużenia rodu i wymaga od nas, że jak najszybciej zrobimy sobie drugie dziecko. Liczy na to, że to będzie chłopiec. Najgorsze jest to, że cały czas dopytuje o to, kiedy w końcu damy jej wnuka. W ogóle nie interesuje się wnuczką. Klara nie jest dla niej ważna, nie przyjeżdża do niej, nie bawi się z nią, ani nie przynosi jej żadnych prezentów.

Jest mi przykro, bo wiem, że moje dziecko na pewno będzie w przyszłości potrzebowało dobrych relacji z babcią, a ona wcale nie chce ich budować. Ma jakąś obsesję na punkcie tego, żeby w końcu mieć wnuka. To przyćmiewa jej wszystko inne.

Mam już tego dość

Jest mi przykro, że teściowa ma takie podejście do nas, a przede wszystkim do mojego dziecka. Mąż też już jest tym zmęczony, powtarza swojej matce, żeby w końcu sobie odpuściła i dała nam spokojnie żyć. Do niej nic nie dociera. Nie wiem, co mam teraz zrobić. Przestać odbierać od niej telefony? To trudne. Nie chcemy też zostawić teściowej samej sobie, przecież nie ma innego dziecka, więc na pewno zależy jej na tym, aby utrzymać z nami dobre relacje. Jestem tym wszystkim zmęczona i chciałabym, żeby wreszcie dała nam spokój.

Wkurzona Matka 

Zofia Zborowska pokazała auto swojej dwuletniej córki. Robi wrażenie! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/zborowskazofia
Reklama
Reklama