"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

canva.com

"Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dużą rodzinę. Myślałam, że zgadzamy się z mężem w tej kwestii. Szybko wzięliśmy ślub, a ja zaszłam w ciążę. Doczekaliśmy się trójki wspaniałych dzieci. Teraz marzę o czwartym, ale Paweł nie chce się zgodzić. Uważa, że za mało zarabiamy, a życie jest coraz droższe, więc nas na to nie stać. No chyba trochę przesadza". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę

Kiedy poznałam Pawła, bardzo mi się spodobał. W rozmowach wyszło, że mamy takie same plany i marzenia. Chcieliśmy mieć dużą rodzinę. Praca zawodowa nie była dla nas najważniejsza. Liczyło się utrzymanie ogniska domowego. Od razu po ślubie udało się mi zajść w ciąże. Byłam zachwycona. Łącznie doczekaliśmy się trójki pociech. Realizuję się jako matka, ale to mi nie wystarcza. Liczę na jeszcze jedną córeczkę albo synka. Płeć jest mi obojętna. Ważne, aby było zdrowe. Kiedy powiedziałam o tym mężowi, aż mnie zmroziło. Nie takiej reakcji się spodziewałam.

niemowlak wkłada sobie palec do ust canva.com

Mąż nie chce się zgodzić na czwarte dziecko

Paweł nie chce zgodzić się na czwarte dziecko. Jego zdaniem, powinniśmy się z tym wstrzymać, a najlepiej w ogóle zrezygnować z tego pomysłu. Uważa, że nie stać nas na kolejną pociechę, bo za mało zarabiamy. Owszem, mamy niewielkie mieszkanie w bloku, ale przecież to nie jest najważniejsze! Możemy żyć skromnie, ale będziemy szczęśliwi. Myślę, że to jest tutaj kluczowe. Jemu jednak marzą się wakacje i chce zapewnić dzieciom lepsze warunki. Jestem rozczarowana tą odpowiedzią. Mamy wszystko to, czego nam trzeba. Dzieci chodzą czyste, mają ubrania i zabawki. Niektóre bardziej lub mniej zniszczone, ale na pewno niczego im nie brakuje.

Jak go przekonać?

Nie wyobrażam sobie, że będziemy mieli tylko trójkę dzieci. Nie tak się umawialiśmy. Mam nadzieję na to, że jednak jakoś uda mi się go przekonać do tego, żebyśmy mieli czwartą pociechę. Przecież jakoś sobie poradzimy. Większość rzeczy mamy po starszych dzieciach. Wszystko trzymam z myślą właśnie o kolejnym maleństwie. Czuję, że teraz moja rodzina jest niepełna. Naprawdę liczę na to, że jakoś uda mi się przekonać męża do mojego pomysłu. Tylko w jaki sposób?

Zdesperowana Matka 

Zofia Zborowska pokazała auto swojej dwuletniej córki. Robi wrażenie! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/zborowskazofia
Reklama
Reklama