"Ogórek, jaja i kiełbasa... Mój kolega z pracy codziennie smrodzi w biurze. Powinienem szukać innej roboty?"

"Ogórek, jaja i kiełbasa... Mój kolega z pracy codziennie smrodzi w biurze. Powinienem szukać innej roboty?"

"Ogórek, jaja i kiełbasa... Mój kolega z pracy codziennie smrodzi w biurze. Powinienem szukać innej roboty?"

Canva

„Kiedy dostałem tę robotę, byłem najszczęśliwszym człowiekiem, jaki stąpał tego dnia po ziemi. Praca w dużej firmie informatycznej była spełnieniem moich marzeń. Po długich latach studiów i dwukrotnym powtarzaniu ostatniego roku w końcu się udało. Zatrudnili mnie! Jednak teraz mój kolega z biura codziennie zatruwa mi życie. A właściwie to powietrze...”

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Ciężko pracowałem, żeby dostać tę robotę

Nigdy nie należałem do najwybitniejszych uczniów. Ale po poprawce matury udało mi się dostać na wymarzony uniwersytet. Na uczelni nie szło mi też zbyt dobrze. Dwa razy musiałem powtarzać ostatni rok, ale w końcu dostałem wymarzony dyplom. Ukończyłem informatykę. Naprawdę ciężko pracowałem, żeby znaleźć się w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj.

Praca w dużej firmie informatycznej była spełnieniem moich marzeń. Wysoka pensja, świetne warunki i te wszystkie benefity w postaci owocowych czwartków. A jakby tego było mało, to pracują ze mną takie laski, że głowa mała! Całe szczęście, że jestem singlem to i bez wyrzutów sumienia mogę oko nacieszyć.

Mój kolega z pracy przegina!

Kiedy kilka miesięcy dostałem tę robotę, byłem najszczęśliwszym człowiekiem, jaki stąpał tego dnia po ziemi. Jednak teraz mój kolega z biura codziennie zatruwa mi życie. A właściwie to powietrze...

Mężczyzna w niebieskim T-shircie zatykający sobie nos Canva

Wyobrażacie sobie, że kilka dni temu odgrzewał rybę w biurowej mikrofali? Narobił smrodu na całe biuro, że aż pracować się nie dało. Miarka się przebrała, kiedy wczoraj przyniósł do roboty kanapki z kiszonym ogórkiem, kiełbasą i jajem. Nawet otwarcie okna na oścież nie pomogło pozbyć się tego fetoru i dzisiaj znowu nie mogłem skupić się na niczym!

Najgorsze jest to, że dzielimy wspólne pomieszczenie tylko we dwoje i nawet nie mam komu na niego ponarzekać. Na całe szczęście nikt nas szczególnie nie odwiedza. Aż mam gęsią skórkę, gdy tylko pomyślę, że próg tego pokoju mogłaby przekroczyć któraś z tych ślicznotek, co z nami pracuje...

Powinienem szukać innej roboty?

Pewnie zastanawiacie się, dlaczego kilka miesięcy temu nic z tym nie zrobiłem? Otóż mam mocną alergię, która wiąże się z okropnym katarem i zupełnie niczego nie czułem. Gdy w końcu przestało pylić, nos mi się odetkał i okazało się, że od dobrych paru miesięcy spędzam po 8 godzin dziennie w krainie smrodu.

Teraz zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby rozejrzeć się za inną pracą. Z drugiej strony sam nie wiem, pewnie drugi raz nie uda mi się już złapać Pana Boga za nogi...

Mati

Piękne paznokcie do pracy. Oto 13 skromnych stylizacji dla każdej z nas!
Źródło: Instagram.com/larosealina
Reklama
Reklama