"Jeśli komukolwiek z mojej rodziny, wydawało się, że jestem osobą wierzącą i chrzciny mojego dziecka robię z powodu wiary, to muszę ich rozczarować. Robię to przede wszystkim dla pieniędzy i po to, aby moi rodzice nie gadali mi już więcej na ten temat".
*Publikujemy list naszej czytelniczki.
Robię chrzciny dla pieniędzy i koniec kropka
Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu z was, którzy to czytają, pewnie chrzciny są ważnym elementem w życiu i nie wyobrażacie sobie, że dziecko mogłoby bez tego sakramentu funkcjonować, ale ja zakładałam w ciąży, że moja córka w ogóle nie będzie miała chrzcin. Nie wierzę za bardzo w Boga i tym bardziej w to, co tworzy kościół, ale przekonała mnie do tego wydarzenia przede wszystkim moja rodzina i nie ukrywam, że także pieniądze, które mam nadzieję dostać tego dnia.
Nie będę ukrywała i zmyślała, że pieniądze nie są ważne, ponieważ są i to bardzo, a jeśli mogę mieć okazję do tego, aby trochę zarobić i na przykład kupić coś fajnego dziecku, to na pewno to wykorzystam i nie czuję się w żaden sposób winna!
Chrzciny nie były nam potrzebne
Mój mąż w ogóle nie chciał robić chrzcin i uważa, że ta cała szopka jest niepotrzebna, ale ja bardzo chętnie przy okazji tej uroczystości spotkam się z rodziną i przyjmę koperty. Nikomu z moich przyjaciół nie zwierzam się z tego, jakie mam podejście do chrzcin i że liczą się dla mnie pieniądze, ponieważ nasłuchałabym się więcej niż to wszystko jest warte, a nie mam na to kompletnie czasu.
Być może kiedyś opowiem im, jakie mam do tego podejście, ale na tę chwilę uważam, że to nie ma sensu i do tej pory udawało mi się zgrywać osobę wierzącą, więc nie widzę powodu, dla którego miałaby wyjść z tej roli. Swoją drogą, mój mąż nie ma tego sakramentu i uważam, że jest fajnym porządnym człowiekiem, który ma w życiu zasady, a niektóre osoby wierzące są gorsze od tych, które uważane są za ateistów.
Nie jestem też jakoś szczególnie wstydliwa i wprost mówię, że hajs jest dla mnie ważny, bo gdy czytam te wszystkie wyświechtane wpisy w sieci, to uważam, że jest to jakiś żart i ludzie żyją w obłudzie. Pieniądze są ważne, bo dzięki nim można kupić wiele rzeczy, zobaczyć ciekawe miejsca i przeżyć coś fantastycznego. Koniec kropka!
Iwona z Wałbrzycha