"Syn nie potrafi znaleźć sobie odpowiedniej narzeczonej. Z każdą jest coś nie tak, a on taki fajny"

"Syn nie potrafi znaleźć sobie odpowiedniej narzeczonej. Z każdą jest coś nie tak, a on taki fajny"

"Syn nie potrafi znaleźć sobie odpowiedniej narzeczonej. Z każdą jest coś nie tak, a on taki fajny"

canva.com

"Taki fajny chłopak! Mądry, zaradny, przystojny, z poczuciem humoru. No długo mogłabym tak wymieniać, bo naprawdę nie znam chyba fajniejszego chłopca. Ale co z tego, skoro trafia na nieodpowiednie kobiety. Ustawia się przed nim sznureczek pań, ale żadna z nich nie jest wystarczająca. Oczywiście on próbuje jakoś układać sobie życie. Czasami któraś dziewczyna spodoba mu się bardziej, ale wtedy ja biegnę z odsiedzą, a on na szczęście wciąż mnie słucha. Wie, że chcę dla niego jak najlepiej i jeśli jakiejś dziewczyny nie zaakceptuję, to on nigdy nie będzie miał z nią dobrej przyszłości. Ale mój syneczek ma już 35 lat. Martwię się, że do końca życia będzie sam, a ja tak bardzo chciałabym mieć wnuki".

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki.

No jak to możliwe?

Od wielu lat zadaję sobie pytanie, jak to możliwe, że mój ukochany synuś nie może znaleźć sobie odpowiedniej dziewczyny?

Przecież on jest idealny. Jedyny w swoim rodzaju. No nie ma takich mężczyzn na świecie. Nawet jego ojciec taki nie był, choć już miał u mnie wysoką notę.

A mój chłopczyk potrafi i ugotować i stypendium miał na uczelni dla najlepszych studentów. Pracę też ma dobrą, ma świetne poczucie humoru i w dodatku jest nieziemsko przystojny. Wygląda jak jakiś aktor z brazylijskich seriali.

Sznureczek dziewcząt się do niego wprawdzie ustawia, ale on zawsze wybiera nie tak, jak powinien.

Czasem któraś mu się spodoba jakoś bardziej

Ale te jego związki to za długo nie trwają. Najdłuższy chyba ze 4 miesiące i dobrze! Bo tamta dziewczyna to ani ugotować nie potrafiła, ani nie wyglądała jak modelka. Jak mają być z tego ładne dzieci, to i ona musi być piękna.

Ja zawsze synowi doradzę i to tak ze szczerego serca. On czasami jest mocno kimś zauroczony, ale jak zaczynam mu wymieniać wszelkie minusy związku z tą wybraną kobietą, to od razu zmienia zdanie. Całe szczęście! Dobrze, że rozumie, że zasługuje na partnerkę 10/10.

Tylko że lata mijają, a on wciąż nie założył rodziny.

dorosły syn przytula matkę canva.com

Syn ma 35 lat

Jak na mężczyznę, to jeszcze wcale nie tak dużo, ale to już dobry wiek na potomstwo.

Tydzień temu znów pozbyłam się jego kolejnej dziewczyny. Ta była w sumie nie najgorsza i nawet dało się z nią porozmawiać na każdy temat, ale kiedyś zauważyłam, że ma dużo dłuższy drugi palec u stóp. Przecież to może odstraszyć wielu mężczyzn, którzy są wielbicielami kobiecych stópek. A co, jeśli urodziłaby im się córeczka i odziedziczyłaby stopy po matce?

No musiał ją wypłoszyć. Nie mogłam pozwolić na to, aby została żoną mojego syneczka.

Zastanawiałam się ostatnio nad tym, czy nie zrobić castingu na jego żonę. Oczywiście sama na początku sprawdziłabym wszystkie kandydatki i jeśli któraś przeszłaby dalej, to mogłaby zapoznać się z moim synem.

Myślę, że taka kobieta na pewno by mu się spodobała, a nawet jeśli nie, to znalazłabym tyle jej pozytywnych cech, że przegadałabym syna.

No przecież musi gdzieś czekać jakaś księżniczka na mojego syneczka, prawda? On już jest zniechęcony tym szukaniem, ale ja nie spocznę, dopóki nie zjawi się ktoś odpowiedni. Obym maksymalnie za dwa lata mogła już bawić swojego ślicznego wnuczka lub uroczą wnuczkę.

Zmartwiona mama

Caroline Derpieński na Florydzie — miała pokazać milionera, a pokazała zaplecze... Czy ten związek to ściema? Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/carolinederpienski
Reklama
Reklama