„Mój teść nie chce być pochowany obok teściowej. Byłam w szoku, gdy poznałam prawdę”

„Mój teść nie chce być pochowany obok teściowej. Byłam w szoku, gdy poznałam prawdę”

„Mój teść nie chce być pochowany obok teściowej. Byłam w szoku, gdy poznałam prawdę”

canva.com

„Mojej teściowej nigdy nie poznałam i choć może nie powinna tak myśleć, to cieszę się, że nie musiałam. Ta kobieta popełniła wiele błędów, a co gorsza, latami męczyła bliskich swoim uzależnieniem i w ogóle się nie dziwię, że mój teść nie chce być pochowany obok teściowej. Byłam w szoku, gdy poznałam prawdę na jej temat i nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić, jak wyglądało dzieciństwo mojego męża”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Rodzinna tajemnica, o której nikt nigdy nie mówił

Tata Radka to wspaniały człowiek i tyle serdeczności, to nie dostałam nigdy w życiu od żadnego obcego człowieka. Od pierwszego spotkania traktował mnie niemalże jak członka rodziny i ciągle powtarzał, że jestem jedyną kobietą, którą jego syn zdecydował się mu przedstawić, więc on nie ma wątpliwości, że jestem kimś wyjątkowym.

Jeśli chodzi o mamę Radka, to wiedziałam tylko, że nie żyje. Radek nigdy nie otwierał się przede mną w tym temacie, a ja nie naciskałam, bo wiedziałam, że ta sprawa jest przesiąknięta wieloma negatywnymi emocjami. Świadczyło o tym chociażby to, że na grobie matki często nie bywał zarówno on, jak i jego ojciec oraz bracia.

Ta rodzinna tajemnica na temat teściowej wyszła na światło dzienne dopiero w momencie, gdy mój teść podupadł na zdrowiu. Obecnie z nami mieszka, bo wymaga pomocy przy codziennych czynnościach, więc to też dobra okazja do wielu rozmów na każdy temat. Ojciec Radka w końcu postanowił opowiedzieć mi, jak to było naprawdę...

cztery duże palące się znicze i jeden mały znicz stojące na grobie z czarnego oraz białego granitu canva.com

Teść nie chce mieć już nic wspólnego ze swoją żoną

Rozmowa z teściem nie była łatwa ani dla mnie, ani dla niego, bo kilka razy się wzruszył i ja tak samo, bo nie mogłam pozostać obojętna na to, co od niego usłyszałam. Okazuje się, że matka mojego męża była alkoholiczką, a nałóg towarzyszył jej przez zdecydowaną większość małżeństwa z teściem. Teść pluje sobie w brodę, że to jego wina, bo on wile lat pracował w delegacji, a ona miała na głowie trójkę dzieci i sporo domowych obowiązków.

Według opowieści teścia mój mąż i jego bracia często chodzili do szkoły nieumyci i w podartych ubraniach, przez co rówieśnicy stale im dokuczali i naśmiewali się z nich. Dla matki ważniejsza była butelka i kontakty z innymi mężczyznami, których zapraszała na wspólne spożywanie alkoholu i nie tylko. Któregoś dnia jak zwykle pod znacznym wpływem alkoholu położyła się spać i już się nie obudziła.

Serce pękło mi na milion części, gdy słuchałam słów mojego płaczącego teścia. Mimo rodzinnej tragedii udało mu się wychować synów na wspaniałych ludzi, za co jestem z niego bardzo dumna. Na koniec naszej rozmowy tata Radka dodał tylko, że nie chce być pochowany obok swojej żony... To musiało być dla niego naprawdę trudne przeżycie.

Synowa

Agnieszka Kaczorowska wspomina teściową. Powiedziała prawdę o ich relacjach. Zobacz!
Źródło: www.instagram.com/agakaczor/
Reklama
Reklama