"Mój mąż w ogóle o siebie nie dba! Proponuję mu różne zabiegi, a on ciągle odmawia!"

"Mój mąż w ogóle o siebie nie dba! Proponuję mu różne zabiegi, a on ciągle odmawia!"

"Mój mąż w ogóle o siebie nie dba! Proponuję mu różne zabiegi, a on ciągle odmawia!"

canva.com

"Mój mąż niedawno skończył 50 lat. Wygląda nieźle jak na swój wiek, ćwiczy, więc sylwetkę ma całkiem w porządku. Ale nie da się ukryć, że nie jest już młodzieniaszkiem – włosy są rzadsze niż kiedyś i już konkretnie posiwiałe, cera straciła jędrność. Bielszy odcień zębów też z pewnością odjąłby mu kilka lat!  Od dawna namawiam go, żeby zajął się swoim wyglądem. W końcu jak cię widzą, tak cię piszą, a my z mężem osiągnęliśmy już pewną pozycję, jesteśmy nieźle sytuowani, mamy prestiżowe stanowiska. W naszym środowisku minimalna dbałość o siebie to mus! Mężczyźni i tak mają łatwiej, kobiety to dopiero muszą się narobić, żeby nie odstawać od koleżanek. Niestety mój Sebastian zdaje się tego nie rozumieć. Uparcie odmawia nawet zatuszowania siwizny..."

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Mój mąż bywa uparty jak osioł

Sebastian to uparta bestia. Z jednej strony to dobrze, dzięki zawziętemu charakterowi doszedł do czegoś w życiu, absolutnie nie mogę narzekać na naszą sytuację. W negocjacjach biznesowych jest nieugięty. Niestety podobnie się zachowuje, kiedy proszę go o coś, na co nie ma ochoty. No i tak jest za każdym razem, kiedy podejmuję kwestię dbania o wygląd.

Nie twierdzę, że jest jakiś odrażający. Jak na pięćdziesięciolatka nie jest źle, ale nie rozumiem, dlaczego małym nakładem pracy nie chce odzyskać bardziej młodzieńczego wyglądu. Weźmy taką fryzurę. Jest już tyle metod dyskretnego zagęszczania włosów, nowoczesna koloryzacja też czyni cuda! To już nie te czasy, że skończyłby z granatową czernią. Sebek nawet nie zdaje sobie sprawy, ilu jego kolegów farbuje włosy!

Sebastian boi się zmian. W ogóle tego nie rozumiem!

Podobnie jest z cerą. Przecież nie namawiam go na wypełniacze czy lifting. Wystarczyłaby porządna regeneracja, może jakiś laser, trochę botoksu. Ale on nawet nie chce o tym słyszeć. Twierdzi, że to niemęskie. Sebastian jest kochany, ale w tych sprawach zupełnie nie jest na czasie. Teraz każdy facet piastujący wysokie stanowisko dba, żeby nie wyglądać na zmęczonego. Świeża cera to podstawa. Ale Sebek nie da się zaciągnąć do gabinetu.

mężczyzna podczas wstrzykiwania botoksu canva.com

Próbowałam przynajmniej z zębami, Kiedy byliśmy na corocznym przeglądzie, nasz dentysta – niby przypadkiem – pokazywał nam swoje najnowsze cacko do wybielania zębów. Sebastian niemal uciekł z fotela!

Naprawdę nie wiem, dlaczego on jest taki nieustępliwy. Nic by nie stracił, a mógłby zyskać naprawdę wiele!

Marlena

Krzysztof Ibisz pokazał zdjęcia z dzieciństwa! Tak będzie wyglądał za 10 lat? Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/krzysztof_ibisz_official
Reklama
Reklama