Kiedyś w szkole były lekcje robótek ręcznych. Można było wydziergać na nich całe bogactwo wzorów, zachwycić technikami splotu i materiałami.
Dziś to terytorium naszych babć jest odkrywane na nowo przez projektantów. Nosi się szydełkowe narzutki i fartuszki, które narzuca się na sukienki z tiulu i szyfonu. Najpiękniejsze są te z złotej włóczki, neonowego sznurka i jedwabiu.
Szydełkiem można też wydziergać sukienkę noszoną na bieliznę w stylu lat 50. W ogóle modnie jest nosić jedno na drugie. W zasadzie forma jest dowolna, byle tylko włóczka znalazła się na włóczce.
Wzorki przypominają ukwieconą łąkę, pajęczą sieć lub precyzyjne cięcie lasera. Unikaj jednak dużej mieszaniny wzorów.