"Dosiadła się do mnie starsza pani. Jej słowa sprawiły, że się rozpłakałam"

"Dosiadła się do mnie starsza pani. Jej słowa sprawiły, że się rozpłakałam"

"Dosiadła się do mnie starsza pani. Jej słowa sprawiły, że się rozpłakałam"

Canva

"Są w życiu takie momenty, które sprawiają, że pamiętasz je później przez całe życie i tak też było w tej sytuacji. Przypadkowe spotkanie sprawiło, że zupełnie inaczej spojrzałam na rzeczywistość i przeorientowałam swoje priorytety".

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Przypadkowe spotkanie na ulicy

Muszę przyznać, że to, co mnie spotkało, sprawiło, że zupełnie zmieniłam swoje życie. To wszystko wydarzyło się jakieś dwa lata temu. Wtedy miałam zupełnie inne poglądy w życiu i uznawałam, że każdy ma to, na co sobie zapracował, a ja pracowałam bardzo ciężko i w wieku 35 lat dorobiłam się niezłej fortuny.

Zawsze wydawało mi się też, że jeśli ktoś jest biedny, to po prostu znaczy tyle, że jest zwykłym przegrywem życiowym i po prostu sobie na to zasłużył. Nigdy się z nikim nie dzieliłam swoimi pieniędzmi i zawsze chciałam odprowadzać jak najniższe podatki. Byłam typową, przedsiębiorczą — samolubną kobietą, której wzrok kończył się tylko na własnej rodzinie.

Pewnego dnia omówiłam się na spotkaniu z klientem w centrum miasta, jednak gdy przyjechałam na miejsce, zadzwonił, że coś mu ważnego wypadło i czy mogłabym przełożyć to spotkanie. Niechętnie, ale się zgodziłam.

Ze względu na fakt, że zostało mi jakieś 2,5 godziny do następnego spotkania, postanowiłam nie wracać do domu, tylko siąść na ławce w parku na świeżym powietrzu, wyjąć komputer i popracować zdalnie.

Nagle przysiadła się do mnie starsza kobieta. Początkowo byłam wściekła z tego powodu, że ona zawraca mi głowę i nie pozwala mi skupić myśli. Później jednak wydarzyło się coś naprawdę niespodziewanego, co na zawsze zmieniło moje życie.

Młodsza kobieta pomaga starszej kobiecie Canva

Starsza kobieta opowiedziała mi swoją historię

W pewnym momencie kątem oka zauważyłam, że ta kobieta płacze. Spojrzałam na nią ze zdziwieniem i zapytałam, co się stało. Ona tylko spojrzała na mnie i powiedziała te słowa, które, gdy dzisiaj sobie je przypominam, czuję mocne bicie mojego serca.

Patrzę na ten piękny świat i tak bardzo jest mi smutno, bo wiem, że moja droga się już kończy. Jestem śmiertelnie chora i nie ma dla mnie nadziei. Nie mam pieniędzy na kosztowną terapię, ale nie zamierzam nikogo prosić o pomoc, ale po prostu chcę umrzeć z godnością. Za życia ciężko pracowałam, ale ciągle w mojej rodzinie pojawiały się problemy zdrowotne. Wie Pani, już wszyscy mnie opuścili. Mąż zmarł 15 lat temu, a syn dwa lata. Syn przez 6 lat chorował na raka. Nie był w stanie pracować. Już pod koniec swojego życia prawie mnie nie poznawał, ale cieszyłam się, że był przy mnie.... Przeżyłam tak wiele w swoim życiu, ale zawsze starałam się być szczęśliwa. Patrzeć prosto i widzieć uśmiech. Patrzeć prosto i widzieć naturę. Tego będzie mi brakowało, gdy już odejdę.

Spojrzałam na tę panią i po prostu się popłakałam, bo coś nagle we mnie pękło. Siedziałam tam i płakałam, a ona wtedy mnie przytuliła.

To był początek naszej wielkiej i mądrej przyjaźni, która zmieniła moje życie. Wtedy zaprosiłam Panią Jadwigę do kawiarni, a potem po prostu zaczęłam jej pomagać. Żyła jeszcze 6 miesięcy...

To spotkanie nauczyło mnie tego, że często źle oceniamy ludzi, a nie wiemy, co się tak naprawdę w ich życiu kryje. Jeśli mamy dużo pieniędzy, nie powinniśmy ich dusić w sobie, tylko naprawdę sprawić komuś i sobie radość i po prostu się podzielić.

Hania

Starsza kobieta ścięła włosy i zmieniła ich kolor! Teraz wygląda jak 20-latka!
Źródło: www.instagram.com/nellcarmo/
Reklama
Reklama