Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim. Takich słów nikt się nie spodziewał!

Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim. Takich słów nikt się nie spodziewał!

Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim. Takich słów nikt się nie spodziewał!

Instagram.com/paulina.smaszcz

Paulina Smaszcz opublikowała na Instagramie wyczerpującą wypowiedź na temat swojego byłego męża oraz ich obecnych stosunków. Nikt się chyba nie spodziewał takich słów z jej strony. Zobaczcie sami odważną deklarację kobiety petardy!

Reklama

Konflikt Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego

Konflikt Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego już od wielu miesięcy odbija się głośnym echem w tabloidach. Kobieta petarda wzbudziła wśród fanów wiele kontrowersji swoimi wypowiedziami na temat byłego małżonka i jego obecnej narzeczonej, Katarzyny Cichopek. Jakiś czas temu wydawało się jednak, że dziennikarka nieco się opamiętała.

Powodem stonowanie wypowiedzi na temat Kurzajewskiego może być fakt, że całkiem niedawno 50-latka została… babcią! Jej syn, 26-letni Franciszek, mieszkający na stałe we Włoszech został ojcem, o czym Paulina niezwłocznie poinformowała w mediach społecznościowych.

Paulina Smaszcz w różowym topie Instagram.com/paulina.smaszcz

Paulina wybaczyła byłemu mężowi?

Od tej pory wygląda na to, że Paulina postanowiła ograniczyć komentowanie swojego byłego małżonka, który układa sobie teraz życie u boku Katarzyny Cichopek. Nikt jednak nie spodziewał się wyznania, które opublikowała w weekend na swoim Instagramie.

(…)Pragnę powiedzieć, że już wybaczyłam byłemu mężowi jego okropne zachowania wobec mnie. Moja decyzja o rozwodzie była podjęta dawno temu, a przyczyny opisałam w mojej książce mentoringowej, by wyjaśnić sprawę prosto, jasno, klarownie, bez kłamstw. Opuszczenie w chorobie jest po prostu największym bólem serca, gdy opuszcza ktoś, kogo się kochało, wspierało, wierzyło i ufało bezgranicznie.(…)

- napisała Smaszcz, opatrując post swoim uśmiechniętym zdjęciem.

Prawda jest taka, że nie utrzymuję żadnych kontaktów z Maciejem i z jego rodziną. Nie wiedzą co się u mnie dzieje, a mnie nie interesuje ich życie. Wszystkie sprawy toczą się w sądzie między naszymi prawnikami. Maćka i pani Katarzyny przeciwko mnie i moje pozwy, w których jednocześnie pokazuję ich przewinienia, uczynki, zatajanie prawdy, faktów i bronię się przeciwko ich zarzutom. Wszystko krąży wyłącznie wokół finansów. Im mało, a ja nie widzę powodu, by komukolwiek płacić za moją krzywdę i wyrządzone mi zło.

- dodała dziennikarka.

Myślicie, że to już koniec konfliktu na linii Paulina Smaszcz – Maciej Kurzajewski? Zobaczcie najnowsze zdjęcia kobiety-petardy w naszej galerii!

Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim. Takich słów nikt się nie spodziewał! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/paulina.smaszcz
Reklama
Reklama