Robert Karaś wygrał 10x Ironman! Pobił rekord świata o "skromne" 18 godzin!

Robert Karaś wygrał 10x Ironman! Pobił rekord świata o "skromne" 18 godzin!

Robert Karaś wygrał 10x Ironman! Pobił rekord świata o "skromne" 18 godzin!

Instagram.com/robert_karas_teamkaras

Robert Karaś w sobotę o 10:22 czasu polskiego ukończył i wygrał 10x Ironman w Brazylii! 34-latek pobił rekord o skromne 18 godzin, a pokonanie dystansu zajęło mu 164 godziny! Gratulacje!

Reklama

Robert Karaś wygrał 10x Ironman!

Mamy to! Robert Karaś ukończył i wygrał 10-krotnego Ironmana w Brazylii! 10x Ironman to następujący dystans: 38 kilometrów pływania, 1800 kilometrów jazdy na rowerze oraz 422 kilometry biegu. Robertowi Karasiowi pokonanie tego dystansu zajęło 164 godziny 14 minut i 2 sekundy.

Do tej pory rekord świata wynosił: 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy. Partner życiowy Agnieszki Włodarczyk pobił rekord świata o skromne 18 godzin!

Zawodnik pobił rekord świata o godz. 10:22 polskiego czasu, w Brazylii nie wstało wtedy jeszcze słońce. Na Instagramie Roberta Karasia ukazało się zdjęcie, na którym trzyma zerwaną metę!

ROBERT KARAŚ ustanawia nowy Rekord Świata na dystansie DECA Ironman (38km-1800km-422km) 164 godziny 14 minut i 2 sekund @famemmatv

- napisał.

Robert Karaś meta Instagram.com/robert_karas_teamkaras

Robert Karaś ukończył 10-krotnego Ironmana marszobiegiem, bo z powodu kontuzji nie był w stanie już dłużej biec. Niezwykle wzruszającym momentem dobiegania, a w zasadzie dochodzenia do mety podzieliła się Agnieszka Włodarczyk na Instagramie!

Król jest jeden❤️❤️❤️

- podpisała.

Szczęśliwa wiadomość ukazała się także na profilu na Instagramie federacji MMA, która jest głównym sponsorem 34-latka.

ZROBIŁ TO!!! ROBERT KARAŚ UKOŃCZYŁ ULTRA TRIATLON NA DYSTANSIE 10X IRONMANA I USTANOWIŁ NOWY REKORD ŚWIATA!!! 164 GODZINY 14 MINUT I 2 SEKUNDY WIELKIE GRATULACJE DLA ROBERTA I CAŁEGO TEAMU! DOKONALIŚCIE CZEGOŚ WIELKIEGO!

Robert Karaś na ostatniej prostej 10-krotnego Ironmana

Niezwykle emocjonującą walkę Roberta Karasia nie tylko o wygranie, ale w ogóle o ukończenie 10-krotnego Ironmana z zapartym tchem obserwowali od kilku dni fani na całym świecie. Powiedzieć, że nie było łatwo, to nie powiedzieć wszystkiego. Było ekstremalnie trudno, a Karaś co chwilę walczył o swoje zdrowie i borykał się z licznymi kontuzjami.

Siemano, słuchajcie, mamy trochę czasu. Doznałem kolejnej kontuzji, zapalenie mięśnia piszczelowego przedniego. A najlepsze, że Jurand [Czabański, inny polski zawodnik 10x Ironman] w ciągu pięciu minut odczuł to samo. Mnie zostało 50 kilometrów, Jurandowi 200. Do mety niestety będzie trzeba iść, bo tego nie da rady przerobić, nie da rady biec. Wiem, że jest problem z wynikami. Także może za 10 godzin będę, Jurand za 40, jak nic się nie poprawi

- mówił Robert Karaś jeszcze w piątek na Instagramie.

Niestety zamierzonego dystansu nie udało się pokonać w 10 godzin, bo 34-latek musiał zrobić sobie przerwę na podleczenie. Choć na jego twarzy widać było ekstremalne zmęczenie, Karaś informował fanów o swoim dystansie ze stoickim spokojem.

Moja noga jest w tak złym stanie, że niestety albo stety musimy ją podleczyć. Ale zdrowie jest najważniejsze. Pewnie wyruszymy rano. Zostało bodaj 14 okrążeń. Najprawdopodobniej nie będę tego w stanie tego przebiec, tylko to po prostu przejdę

- mówił w nocy z piątku na sobotę.

Na nagraniach na Instagramie widać było, że mimo wszystko Karaś próbował biec. I w końcu po prawie 7 dniach udało mu się dobiec!

Na relacji na Instagramie widać, że pierwsze, co zrobił Robert Karaś po wygraniu, to okłady z zimnych puszek piwa i zimne piwo z przyjaciółmi!

Gratulacje! Zdjęcia Roberta Karasia bez koszulki w galerii! ;)

Robert Karaś wygrał 10xIronmana! Pobił rekord świata o "skromne" 18 godzin! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/robert_karas_teamkaras
Reklama
Reklama