Długonoga Kasia Moś, niegdyś reprezentantka Polski na konkursie Eurowizji, pojawiła się na gali rozdania Fryderyków 2023. W zjawiskowej stylizacji i brawurowym wykonaniem "Prząśniczki" zaskarbiła sobie sympatię publiczności. Artystce towarzyszył na scenie... tata. Zobacz, po kim odziedziczyła talent. Czy również urodę?
Kasia Moś rodzinnie na rozdaniu Fryderyków 2023
Wydarzenie odbyło się 27 kwietnia na sali koncertowej w Tychach, na co dzień będącej siedzibą orkiestry AUKSO, której dyrygentem jest... Marek Moś, tata wokalistki! Ceremonię wręczenia nagród w 11 kategoriach muzyki poważnej uświetnił występ Kasi Moś, artystki, wokalistki. Kasia reprezentowała Polskę w finale konkursu Eurowizji w 2017 roku. Muzyczni gospodarze gali na czele z Markiem Mosiem towarzyszyli Kasi w brawurowym wykonaniu "Prząśniczki". Członkiem AUKSO jest także Mateusz Moś, brat artystki, z którym Kasia jest bardzo zżyta.
Fryderyki 2023 w muzyce poważnej to dalsza część najważniejszego wydarzenia muzycznego w Polsce, w którym nagradzano statuetkami wykonawców z dziedziny muzyki rozrywkowej i jazzu.
Dawno niewidziana Kasia Moś zachwyca nie tylko stylizacją
Kasia Moś rzadko pokazuje się na ściankach, ale za to odnosi sukcesy na polskim rynku muzycznym, łącząc różne światy muzyczne, czego spektakularnym przykładem był czwartkowy koncert.
Wokalistka zachwycała także wyborem stylizacji — dosłownie błyszczała w świetle reflektorów. Wystąpiła w długiej, kremowej sukni z głębokim dekoltem V, podkreślającej smukłą sylwetkę. Górna część przypominała fason marynarki z wyraźnie podkreślonym szczytem ramion, za to dolna część sukni przyciągała uwagę pięknymi drapowaniami. Na szyję wokalistka założyła masywną kolię z cyrkoniami. Na nogach mogliśmy zobaczyć kontrastujące z biżuterią, bardzo delikatne i seksowne szpilki.
Kasia Moś na scenie z tatą
Katarzyna Moś pochodzi z artystycznej, utalentowanej rodziny. Joanna, mama artystki, niegdyś grała na altówce, obecnie maluje obrazy. Jej młodszy o 2 lata brat Mateusz gra na skrzypcach — jest członkiem orkiestry AUKSO, której dyryguje Marek Moś, tata wokalistki. Wszyscy są ze sobą bardzo zżyci, rodzinna miłość do muzyki i wspólna praca jednoczą ich nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym.
W wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej" Kasia Moś tak opowiadała o swoim tacie i wspólnych pasjach:
Tata jest perfekcjonistą?
Totalnym. Wielkim pasjonatem zakochanym w swojej pracy. I my to mamy chyba po nim.
Przyznaje także, że talent to dopiero początek, liczy się przede wszystkim pracowitość. A praca z niezwykłym tatą i charyzmatycznym bratem stawia dodatkowe wymagania, większą presję, ale i daje więcej radości. Życzymy powodzenia!