"Ojczym robi wszystko, żeby się mnie pozbyć z mieszkania. Ostatnio przeszedł już sam siebie!"

"Ojczym robi wszystko, żeby się mnie pozbyć z mieszkania. Ostatnio przeszedł już sam siebie!"

"Ojczym robi wszystko, żeby się mnie pozbyć z mieszkania. Ostatnio przeszedł już sam siebie!"

Canva

"Mama rozwiodła się z ojcem dawno temu. Ale dopiero, kiedy razem z bratem dorośliśmy, nabrała odwagi i wiatru w żagle. Znalazła nową pracę, nowe hobby i… nowego faceta. Na początku wszystko było fajnie, póki się do nas nie wprowadził. Teraz widzę, że chciałby mieszkać już tylko z moją matką, a ja mu tylko przeszkadzam. Ale to, co zrobił ostatnio, przekracza wszelkie granice!"

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika

Samotne macierzyństwo

Moja mama jest wspaniałą kobietą. Mądra, ładna i zaradna. Wychowała mnie i mojego brata sama jak palec. A jednak nigdy niczego nam nie brakowało. Jednak teraz, z perspektywy czasu dostrzegam, że musiała bardzo dużo poświęcić przez te wszystkie lata. To były lata wyrzeczeń, lata ciężkiej pracy i poświęceń. Mimo że mama chyba nieźle zarabiała, to całą jej pensję pochłaniały jej wydatki na nasze ubrania, zachcianki, rachunki i jedzenie. Dla siebie nie miała wiele – ani czasu, ani pieniędzy.

Nic więc dziwnego, że jak tylko skończyliśmy szkołę i poszliśmy do pracy i na studia, mama odżyła. W końcu nie była uwiązana, miała więcej czasu i świetnie go spożytkowała. Najpierw udało jej się dostać lepszą i lepiej płatną pracę. Potem zapisała się na kurs tańca i na siłownię. Dzięki temu, że my z bratem już na siebie sami zarabialiśmy, mogła też więcej podróżować – tak jak zawsze marzyła. Byłem z niej naprawdę dumny. Na fali tych wszystkich zmian w jej życiu pojawił się też nowy mężczyzna – Jurek.

Jurek na początku wydawał się całkiem w porządku. Też był rozwodnikiem i miał córkę w moim wieku, jednak nie utrzymywał z nią kontaktu. Nie miał swojego mieszkania – wynajmował kawalerkę. Był całkiem przystojny, może dlatego tak zawrócił matce w głowie. Po kilku miesiącach spotkań postanowili, że razem zamieszkają. Nie wspomniałem jeszcze, że ja też nadal mieszkałem z mamą. Studiowałem w tym samym mieście, a wynajem mieszkań był potwornie drogi. Kiedy dowiedziałem się, jakie mają plany, trochę się buntowałem. Szybko jednak zrozumiałem, że mama też ma prawo do szczęścia, a Jurek wydawał się w porządku, więc zbytnio nie protestowałem.

Siwy mężczyzna przytula kobietę Canva

Podstępny ojczym

Przez pierwsze tygodnie było krępująco, ale całkiem znośnie. Starałem się znikać na całe dnie, a wieczorami zamykałem się w pokoju, żeby im nie przeszkadzać. Było to jednak nieco upierdliwe. Z czasem zauważyłem też, że z Jurka jest straszny brudas i mama ciągle musiała po nim sprzątać. Jego rzeczy walały się dosłownie wszędzie. On natomiast miał do mnie coraz więcej pretensji. Przeszkadzało mu, że głośno słucham muzyki, że zasypiam przy włączonym telewizorze, że go budzę, jak wracam w nocy z imprez.

Jego przytyki stały się coraz bardziej męczące. Pewnego razu, jak byliśmy sami w domu, wziął mnie na rozmowę i powiedział, że chyba jestem już na tyle dorosły, że powinienem sam zorganizować sobie życie i coś sobie wynająć. Dodał, że zrobię tym wielką przysługę mojej matce. Strasznie się wtedy zdenerwowałem i powiedziałem mu, że jak na razie to on jest w gościach i żeby lepiej zaczął po sobie sprzątać.

Tego samego dnia powiedziałem też mamie, że mam już go dosyć. Atmosfera w domu stawała się coraz gorsza, a mama była między młotem a kowadłem. Przy niej Jurek zgrywał całkowite niewiniątko. Tragedia wydarzyła się w ostatni weekend. Wróciłem nad ranem z imprezy i od razu poszedłem się położyć do mojego pokoju. Nie minęło trochę czasu, a obudziły mnie odgłosy kłótni. Wstałem i poszedłem zobaczyć co się dzieje. To Jurek kłócił się z mamą.

Co tu się dzieje?

- zapytałem na wpół przytomny.

Jurek twierdzi, że zabrałeś mu pieniądze wczoraj wieczorem. Czy to prawda?

- powiedziała zdenerwowana mama.

Co? Nic takiego nie zrobiłem!

- odpowiedziałem.

Jurek upierał się jednak, że zginęło mu z portfela 200 zł. Strasznie się wszyscy pokłóciliśmy. Mama wieczorem przyszła do mojego pokoju i powiedziała, że ona już tak dłużej nie wytrzyma, i że albo się wyprowadzę, albo ona będzie musiała z nim zerwać. I co ja mam teraz zrobić?

Karol

Jak zrazić do siebie ludzi? Oto 10 sposobów na pozbycie się przyjaciół i znajomych! Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama