Michał Wójcik z kabaretu „Ani Mru-Mru” stracił ukochaną. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych komików w Polsce jakiś czas temu ze wzruszeniem na twarzy dziękował wszystkim zaangażowanym w zbiórkę pieniędzy na rzecz swojej partnerki, która toczyła walkę z ciężkim nowotworem. Mimo ogromnej determinacji tej walki nie udało się wygrać.
Nie żyje partnerka Michała Wójcika z „Ani Mru-Mru”
Informacje o tym, że partnerka Michała Wójcika przegrała walkę z chorobą, obiegły media w poniedziałkowe popołudnie. Smutne wieści przekazał serwisowi „Party.pl” pogrążony w żałobie przyjaciel rodziny Krzysztof Ferdyn, który trzy lata temu założył zbiórkę pieniędzy na rzecz zmagającej się z nowotworem przyjaciółki.
Niestety muszę potwierdzić tę informację. I to dosyć smutną, natomiast nie komentujemy tego z Michałem
Zbiórkę wsparło ponad pięć tysięcy osób, a zebrana kwota znacznie przewyższyła tę zakładaną przez organizatora, który nie krył zaskoczenia postawą wszystkich dokładających cegiełkę do tego szlachetnego przedsięwzięcia.
Dziękujemy wszystkim za pomoc i zaangażowanie, wszystkim: ludziom dobrej woli, przyjaciołom i kolegom... JESTEŚCIE WIELCY
Do podziękowań dołączył się również Michał Wójcik, który w poruszającym nagraniu wyraził, to co czuje w obliczu zaistniałej sytuacji.
Michał Wójcik i Jani – związek, który był światełkiem w tunelu
Michał Wójcik ma za sobą małżeństwo zakończone rozwodem oraz kilka nieudanych związków. Wszystko zmieniło się, gdy poznał Jani – wspaniałą kobietę, która w 2019 roku urodziła mu cudownego syna. W planach mieli ślub oraz wizję wspaniałej przyszłości, którą niestety pokrzyżowała im choroba nowotworowa.
51-latek kilka lat temu w rozmowie z „SuperExpressem” nie krył, jak ważną w jego życiu jest poznana niedawno kobieta. Najbardziej urzekło go to, że jako jedna z niewielu osób nie wiedziała, kim jest, co w dobie tak ogromnej popularności komika, było wręcz niemożliwe.
Nie wiedziała, kim jestem i to było bardzo cudowne. Nie oglądała kabaretów, nie znała mnie z ekranu
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.