"Moja teściowa przez wiele lat skrywała tajemnicę. Przy świątecznym stole prawda wyszła na jaw"

"Moja teściowa przez wiele lat skrywała tajemnicę. Przy świątecznym stole prawda wyszła na jaw"

"Moja teściowa przez wiele lat skrywała tajemnicę. Przy świątecznym stole prawda wyszła na jaw"

Canva

"Matka mojej żony nigdy nie była typem stereotypowej teściowej. Zawsze jawiła mi się jako taka cicha, skryta i milcząca 65-latka. Zawsze wolała wszystko obserwować, a każde jej słowo było wypowiadane po chwili analizy. Okazało się jednak, że ta trzeźwo myśląca kobieta skrywa tajemnicę. Prawda wyszła na jaw przy wielkanocnym stole".

Reklama

*Publikujemy list naszego czytelnika.

Teściowa była bardzo tajemniczą kobietą

Basię poznałem dwa lata temu. Szybko zakochałem się w tej pięknej brunetce z wzajemnością, więc wspólnie zadecydowaliśmy o tym, żeby iść razem przez życie.

Najbardziej bałem się bliskiej konfrontacji z jej mamą, a moją teściową. Naczytałem się wiele różnych anonimowych wyznań o okropnych teściowych i obawiałem się, że mnie również czeka spotkanie z taką okropną kobietą.

W tym przypadku jednak zostałem bardzo mocno zaskoczony, bo teściowa okazała się być dość miłą, ale szorstką kobietą z zasadami. Wydawała mi się bardzo tajemniczą i niepokazującą swoich emocji 65-letnią kobietą. Nie ulega wątpliwości, że trudno było ją rozgryźć i domyśleć się, co w jej słowach jest zwykłą kurtuazją, a co tak naprawdę ona o mnie myśli.

Coś jednak mi w niej nie pasowało. Niby była dość miła, ale czułem, że ma wiele tajemnic, które ukrywa. Zapytałem swoją żonę o to, jaka jest jej matka. Basia jednak nie odpowiedziała mi wprost, tylko użyła wielu bardzo okrągłych słów. Miałem wrażenie, że moja żona niewiele wiedziała o swojej matce...

Pokarmy na wielkanocnym stole Canva

Prawda o mojej teściowej wyszła na jaw

Nie sądziłem, że już pierwsze święta spędzone z moją teściową i świeżo upieczoną żoną będą pod takim względem wyjątkowe i z pewnością inaczej je sobie wyobrażałem. Zacznę może od tego, że przyjechaliśmy do teściowej, bo sama przyznała, że te święta planuje spędzić sama w domu.

Siedzieliśmy, wspólnie rozmawiając na różne mało znaczące tematy. W pewnym momencie około 17:00 zadzwonił dzwonek do drzwi. Wspólnie z żoną poszliśmy otworzyć. Tajemnicza kobieta przedstawiła nam się jako córka mojej teściowej.

Basia była w ogromnym szoku i zaprosiła tę kobietę do mieszkania, żeby skonfrontować to wszystko ze słowami swojej matki. Moja teściowa chłodno powiedziała, że nie zna tej kobiety i stwierdziła, że mamy wyrzucić ją z mieszkania.

Tajemnicza kobieta zalała się łzami i zaczęła prosić moją teściową o współczucie. Wreszcie matka mojej żony nie wytrzymała, siadła przy stole i wyznała prawdę.

Okazało się, że moja teściowa wiele lat temu miała podwójne życie. Tutaj w Krakowie wzięła ślub ze swoim mężem, który zmarł trzy lata temu. Owocem tego związku była moja żona Barbara.

Okazuje się jednak, że zanim teściowa związała się ze swoim przyszłym mężem, wcześniej mieszkała w Świnoujściu, gdzie wdała się w toksyczny związek. W pewnym momencie zostawiła swojego ówczesnego partnera, ale okazało się, że jest w ciąży. Dziecko oddała, bo nie miała pieniędzy, żeby się nim zajmować i przyjechała do Krakowa, gdzie znalazła dobrą pracę, a następnie założyła normalną rodzinę. Po kilkudziesięciu latach córka próbowała się z nią skontaktować, jednak teściowa wciąż unikała kontaktu. Wreszcie nieślubna córka jakoś dowiedziała się, gdzie jej matka mieszka i na Wielkanoc postanowiła zrobić jej niespodziankę...

Nigdy bym się nie spodziewał, że teściowa skrywa właśnie taką tajemnicę...

Zayn Malik oskarżony o pobicie matki swojej dziewczyny...
Źródło: instagram.com/zayn
Reklama
Reklama