52-latka chciała znowu poczuć się atrakcyjnie. Po spojrzeniu w lustro popłakała się ze szczęścia!

52-latka chciała znowu poczuć się atrakcyjnie. Po spojrzeniu w lustro popłakała się ze szczęścia!

52-latka chciała znowu poczuć się atrakcyjnie. Po spojrzeniu w lustro popłakała się ze szczęścia!

YouTube/ Irina Grinchenko

Dzięki temu makijażowi 52-latka znowu poczuła się kobieco. Nic dziwnego - profesjonalny make-up sprawił, że wygląda po prostu ślicznie! My uważamy, że i bez makijażu jest atrakcyjna, ale kobiety powinny jak najczęściej robić coś dla siebie. Takie impulsy sprawiają, że zyskują energię, stają się bardziej radosne i dzięki temu piękniejsze!

Reklama

Metamorfoza 52-latki, której efekt aż wzrusza

Często oglądając różnego rodzaju przemiany, trudno powstrzymać się od łez wzruszenia. Tak było i tym razem. Ta 52-latka potrzebowała na nowo uwierzyć w to, że jest atrakcyjną kobietą.

Udało się to za sprawą makijażowej metamorfozy. Efekt, jaki zobaczyła w lustrze wywołał w kobiecie ogromny entuzjazm.

malowanie kobiety YouTube/ Irina Grinchenko

Jak przebiegała makijażowa metamorfoza?

Wizażystka na początku oczyściła twarz ochotniczki płynem micelarnym, po czym usunęła jego resztki wacikiem nasączonym w toniku. Słusznym krokiem było już na tym etapie nałożenie na usta odżywczego balsamu. Dzięki temu w trakcie dalszych czynności usta nasycą się składnikami i staną się gładkie - idealne pod szminkę. Dopełnieniem przedmakijażowej pielęgnacji było nałożenie kremu na twarz, szyję i dekolt.

Po wchłonięciu się kosmetyków wizażystka rozprowadziła matującą bazę z fioletowymi tonami, które niwelują widoczność przebarwień oraz ziemistość odcieni twarzy. Następnie zaaplikowała liftingujący podkład do twarzy. Kolejnym krokiem było rozjaśnienie korektorem okolic oczu oraz grzbietu nosa, środka czoła, linii żuchwy i policzków.

Na okolice oczu wizażystka zaaplikowała rozjaśniający cień do powiek - taki zabieg odmładza spojrzenie. Następnie wykonała konturowanie bronzerem w kremie. Widoczne jeszcze lekko zaczerwienienia zakamuflowała korektorem zielonym pomieszanym z cielistym.

Teraz przyszedł czas na wystylizowanie brwi, najpierw specjalnym mydełkiem, a następnie cieniem i skośnym pędzelkiem. Makijaż oczu wizażystka wykonała w brzoskwiniowych i brązowych barwach, które pięknie podkreśliły niebieski kolor tęczówki. Linie wodne wymalowała brązową, miękką kredką, ale tylko w zewnętrznych partiach oczu. Na wewnętrzne zaaplikowała kredkę rozjaśniającą. Górne linie rzęs przyciemniła, wyciągając kreski w stronę skroni. Make-up oczu zakończyła tuszując rzęsy i doklejając kępki.

Mocnym akcentem w makijażu stały się intensywnie czerwone usta. Jeszcze tylko róż i już!

Źródło: YouTube/ Irina Grinchenko

Zobacz w galerii tę fantastyczną przemianę!

Oto niezwykła metamorfoza 52-latki!
Źródło: YouTube/ Irina Grinchenko
Reklama
Reklama