"Żyłam w ogromnym ubóstwie. Zastosowałam ten jeden trik i stałam się bogata"

"Żyłam w ogromnym ubóstwie. Zastosowałam ten jeden trik i stałam się bogata"

"Żyłam w ogromnym ubóstwie. Zastosowałam ten jeden trik i stałam się bogata"

canva.com

"Przez wiele ostatnich lat żyłam w ubóstwie. Tak naprawdę często nie wystarczało mi pieniędzy do kolejnej wypłaty. Wtedy po prostu skipowałam. Jeździłam pod śmietniki, gdy sklepy były już zamknięte i wyjmowałam z koszy jedzenie, które jeszcze nadawało się do spożycia. Podobał mi się nawet ten styl życia, ale wciąż się stresowałam przez brak pieniędzy. Jednak wydarzyło się coś, co kompletnie odmieniło moje życie. Zastosowałam ten jeden, prosty trik i stałam się bogata. To niesamowite".

Reklama

"Zawsze byłam po prostu biedna"

Jestem fanką nazywania rzeczy po imieniu. Już jako dziecko słuchałam kłótni rodziców o pieniądze. Wiecznie ich w domu brakowało, co mocno ich stresowało i całą swoją frustrację wylewali na siebie nawzajem.

To była taka totalna mentalność biedaka. Ja oczywiście wtedy nie znałam tego pojęcia, ale teraz już wiem, że tak było.

Z domu wyniosłam kiepskie przyzwyczajenia. Rodzice po wypłacie zawsze najpierw rzucali się w wir zakupów, kompletnie nie licząc ile i na co mogą wydać. Kończyło się to tak, że później często brakowało na jedzenie czy na opłaty.

Niestety jako osoba dorosła, też często tak robiłam.

W dodatku wciąż myślałam o tym, że zabraknie mi pieniędzy. To stawało się wręcz moją obsesją. Myślałam o tym całymi dniami. Nie mogłam przez to spać. Nie miałam pojęcia, że w ten sposób przyciągam do siebie ubóstwo.

"Tego dnia wszystko się zmieniło"

Nadszedł kiedyś taki dzień, że do końca miesiąca został ponad tydzień, a ja  miałam w portfelu złotówkę. Zrozpaczona usiadłam pod sklepem i postanowiłam, że przynajmniej sprawdzę, czy ktoś się nade mną zlituje i kupi mi coś do jedzenia.

Po godzinie miałam już coś na kanapki i coś na obiad. Było mi wstyd, ale wiedziałam, że jeśli w kolejne dni również nie poproszę ludzi o jedzenie, to nie będę miała czym się pożywić.

Piątego dnia przysiadła koło mnie pewna kobieta. Widziałam ją trzeci raz - dokładnie pamiętam. Zawsze zostawiała mi pieczywo i jakieś warzywa czy owoce. Wtedy postanowiła chwilę ze mną porozmawiać.

Zapytała o to, co tak młoda kobieta robi pod tym sklepem. Dlaczego muszę żebrać.

Opowiedziałam jej swoją historię, a ona wyznała, że jej była podobna. Jednak przestawiła swoje myślenie i manifestowała bogactwo. Uwierzyła w to, że już ma mnóstwo pieniędzy i wyobrażała to sobie przynajmniej kilka razy dziennie. I te pieniądze w końcu do niej przyszły.

Tego dnia tchnęła we mnie taką nadzieję, że i ja uwierzyłam, że moje życie się zmieni. Zaczęłam czytać o manifestowaniu i przyciąganiu pieniądze i za jakiś czas zaczęła dziać się magia.

kobieta liczy monety canva.com

"Uwierzyłam, że wszystko jest możliwe"

Przez całe życie myślałam, że jestem skazana na ubóstwo. Że jestem człowiekiem, który nie zasługuje na nic.

Chodziłam do pracy, której nie lubiłam, ale miałam tam stałą umowę i wiedziałam, że mam chociaż na opłaty.

Ale postanowiłam to zmienić. Uwierzyłam, że moje życie stanie się lepsze.

Po około dwóch tygodniach, od zmiany mojego nastawienia, szef zaproponował mi podwyżkę. Byłam zachwycona, choć pomyślałam wtedy, że przydałoby się jeszcze z 300 zł więcej.

Na drugi dzień miałam podpisać aneks do umowy i okazało się, że był w nim błąd. A na umowie widniała kwota wyższa nawet o 500 zł.

Od szefa usłyszałam, że skoro tak już jest, to mam podpisać. Wygląda na to, że musi mnie bardziej docenić, a jest zadowolony z mojej pracy.

Zaczęłam odkładać tę nadwyżkę po to, by zainwestować we własny biznes. Wciąż codziennie manifestowałam zmiany w swoim życiu.

Po pół roku udało mi się otworzyć firmę i to był strzał w dziesiątkę. Wprawdzie nie zrezygnowałam jeszcze z etatu, ale nie żyję już od wypłaty do wypłaty. Wystarcza mi na wszystko i mogę pozwalać sobie nawet na różne przyjemności.

Wiem, że to jeszcze nie koniec! Że osiągnę w życiu to, czego tylko zapragnę. Wystarczy w to mocno wierzyć, a cały wszechświat nam w tym pomoże. Wiara czyni cuda. Teraz już jestem tego pewna.

Aż trudno w to uwierzyć, że..
Źródło: Instagram @kids_busters
Reklama
Reklama