Kinga Zawodnik od kilku dni opowiadała o swoim wielkim marzeniu. Wybierała się do Energylandii, gdzie zamierzała zaliczyć największe rollercoastery. Niestety nie udało jej się skorzystać ze wszystkich atrakcji, które sobie zaplanowała, a to dlatego, że nie mogła bezpiecznie zapiąć się na siedzeniu rollercoastera.
Kinga Zawodnik - wulkan pozytywnej energii
O Kindze Zawodnik można powiedzieć wiele, ale zdecydowanie warto w tym wszystkim zaznaczyć, że jest ona tak bardzo przepełniona pozytywną energią, że dosłownie zaraża nią wszystkich, którzy mają z nią jakiś kontakt.
Ostatnie miesiące były dla Kingi bardzo aktywne. Swoją działalność w Internecie rozpoczynała od własnych, nieśmiałych projektów.
Aktualnie prowadzi kilka programów i spełnia swoje marzenia. Jedno po drugim, choć nie zawsze wychodzi jej to tak, jakby sobie tego życzyła.
Ostatnio wybrała się do Energylandii, gdzie zamierzała skorzystać z największych rollercoasterów. Swoje marzenie spełniła tylko w połowie.
Kinga Zawodnik nie zmieściła się na rollercoasterze
Energylandia to największy w Polsce rodzinny park rozrywki. Przez cały rok przyciąga tam prawdziwe tłumy i nawet osoby, które nie są zbyt odważne, znajdą tam coś dla siebie.
Kinga cieszyła się najbardziej na przygodę na rollercoasterze, niestety jednak spełniła swoje marzenie tylko w połowie. Wyznała, że z powodów bezpieczeństwa nie mogła skorzystać wszystkich atrakcji - po prostu nie udało jej się bezpiecznie zapiąć.
Kinga jednak, jak zawsze, podeszła do tematu z dużym dystansem, no i super! A później poszła spełniać swoje kolejne marzenia ;)