"Całe życie mnie lała - wyprowadziłam się od matki, moje siostry zostały. Jak mogę im pomóc?"

"Moja matka się nade mną znęcała"

Pani Agnieszka przysłała bardzo emocjonujący list. Kobieta opisuje skale przemocy, z jaką mierzyła się całe dotychczasowe życie. Najgorsze piekło zgotowała jej najbliższa osoba:

Moja matka jest psychopatką. Tak, dobrze czytacie! Nie boję się takich mocnych słów. Dopiero teraz zrozumiałam co mi robiła całe życie. Bicie, plucie, karanie... Była mistrzynią wymyślania najbardziej upokarzających kar. Za zgubioną kredkę, jako czterolatka, nie jadłam dwa dni. W podstawówce za rozmazane litery wycierała moją twarzą brudną podłogę. Jak nie zjadłam "ładnie obiadu", następnego dnia serwowała mi śmierdzące jedzenie. To tylko niektóre z jej kar...

- opisuje swoje przeżycia.

Wprost trudno uwierzyć, że matka może być aż tak okrutna:

Biła mnie. Mocno i długo. To jednak nie było najgorsze. Fizycznie jakoś dawałam radę. Najbardziej bałam się jej chorych kar. No i tego, że nigdy nie wiedziałam co jej odbije!

canva

"Uciekłam od matki, ale co z moimi młodszymi siostrami?"

Pani Agnieszka skrywa przed wszystkimi swoją tajemnicę. Przez lata była ofiarą i nadal nie umie wyjść z tej roli. Trudno odmienić swój los "ot tak". Może z czasem znowu coś w niej pęknie i rozprawi się z przeszłością. To nie powinno ujść na sucho jej matce!

Nigdy nikomu nie powiedziałam. Wiem, powinnam. Ale ona mnie zniszczyła psychicznie. Uciekłam dzień po 18-tych urodzinach. Z nią zostały moje siostry. Ala ma 16 lat, a Dominika 13. Dla nich nigdy taka nie była. Ja zaspokajałam jej potrzeby. Boję się, że z zemsty na mnie, zacznie znęcać się nad młodymi. Co robić? Nie mam ani porządnej pracy, ani możliwości żeby zabrać je do siebie. Boję się iść na policję. Nigdy nie nagrałam jej ataków. Kto uwierzy mi, a kto jej? To Pani nauczycielka, a ja? Gówniara, która nawiała z domu... Co robić?

Trudno postawić się na miejscu czytelniczki. Co powinna zrobić? Odciąć się od rodziny i zadbać o siebie, czy za wszelką cenę ratować siostry?