Paulo Coelho skomentował atak Rosji na Ukrainę i znów "zabłysnął". Internauci tworzą memy

Paulo Coelho skomentował atak Rosji na Ukrainę

Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego 2022 roku i tym samym wywołała brutalną wojnę, która dziś porusza ludzi na całym świecie. Atak Władimira Putina na Ukrainę obserwuje cały świat. Ludzie w Polsce i na świecie starają się pomóc jak tylko mogą - trwają zbiórki rzeczy potrzebnych dla uchodźców (Polską granicę przekroczyło już 1,6 miliona Ukraińców), Polacy oferują darmowy przejazd oraz nocleg dla przybyłych z Ukrainy.

Na temat wojny głos zabierają też znane osobistości - jedne robią to w sensowny sposób i starają się pomóc, a drugie wręcz przeciwnie. Właśnie po tej przeciwległej stronie barykady uplasował się Paulo Coehlo.

AFP/EAST NEWS/ ALBERTO PIZZOLI

Autor bestsellerów takich jak "Alchemik" czy "Weronika postanawia umrzeć" w piątek na Twitterze zamieścił wpis o następującej treści:

Ukraiński kryzys to wygodna wymówka dla rusofobii.

Ukraine crisis a convenient excuse for Russophobia

— Paulo Coelho (@paulocoelho) March 11, 2022

Twitter.com/paulocoelho

Brazylijski pisarz po pierwsze wojnę wywołaną przez Rosję nazwał "ukraińskim kryzysem". Po drugie mord na niewinnych ludziach (w samym Mariupolu zginęło ponad 1,5 tys. Ukraińców) wydał mu się doskonałą okazją do prawienia moralitetów na temat rusofobii.

Na post słynnego pisarza-grafomana odpowiedziało tysiące użytkowników. Internauci są zbulwersowani jego ignorancją i w odpowiedzi na post przesyłają m.in. zdjęcia zbombardowanych miast.

To nie „kryzys”, ale wojna, rosyjska inwazja na pełną skalę.

To nie jest ukraiński kryzys, to się nazywa ukraińskie LUBÓJSTWO

Tylko rosyjska propaganda nazywa to „kryzysem”. To wojna. Największa wojna w Europie od II wojny światowej, niesprowokowana, nieuzasadniona wojna!

- pisali internauci na Twitterze.

Fani przypomnieli także niewygodny dla Paulo Coelho fakt, że w 2006 roku spotkał się z Władimirem Putinem. Pisarz nie ukrywał, że sympatyzuje z rosyjskim prezydentem i jego reżimem.

Sergei GUNEYEV / SPUTNIK / AFP/ East News

W odpowiedzi na krytykę pisarz zamieścił na Twitterze kolejny wpis.

Byłem we Lwowie, Kijowie, Odessie, Jałcie, Czarnobylu (Ukraina). Przejechałem 10 tys. km pociągiem z Moskwy do Władywostoku (Rosja). Tak, jest wojna: ale nie obwiniajcie zwykłych ludzi.

Twitter.com/paulocoelho/

We wpisie co prawda przyznał, że jest wojna (a jednak!), ale znów moralizował innych, by "nie obwiniać innych ludzi". Chciał poprawić sytuację, ale jeszcze bardziej się pogrążył. Internauci słusznie spostrzegli, że wszelkie reżimy tworzą właśnie zwykli ludzie i to oni mogą im się przeciwstawić.

Paulo Coelho - wojna, Rosja, Ukraina, memy

Paulo Coelho jest co prawda słynnym pisarzem, a na koncie ma ogromne finansowe sukcesy - napisał ponad 30 książek, które sprzedały się w 150 milionach kopii - jednak w świadomości internetowej zapisał się głównie jako autor grafomańskich bon motów.

Do historii przeszły już jego niby to głębokie, a w istocie płytkie i banalne stwierdzenia, jak:

• Świadomość śmierci pobudza do życia
• Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat potajemnie sprzyja twojemu pragnieniu.
• Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań. Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwań Miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie.

Właśnie te "złote myśli" sprawiły, że Paulo Coehlo stał się bohaterem memów. Jego tyleż niefortunna co zwyczajnie infantylna wypowiedź na temat ataku Rosji na Ukrainę również pobudziła kreatywność fanów, którzy stworzyli memy.

Złotą myśl Paulo Coelho o wojnie skomentowała m.in. Matylda Damięcka i Karolina Korwin Piotrowska. Zobacz memy o Paulo Coelho w galerii.