Małgorzata Socha zdradza szczegóły swojego wesela. O mały włos nie doszłoby do ślubu!

Małgorzata Socha zdradza szczegóły swojego wesela. O mały włos nie doszłoby do ślubu!

Małgorzata Socha zdradza szczegóły swojego wesela. O mały włos nie doszłoby do ślubu!

Instagram @malgosia_socha

Małgorzata Socha wyszła za mąż za swojego ukochanego Krzysztofa 5 lipca 2008 roku po wielu latach znajomości. Kobieta przyznała, że ślub i wesele zostało zorganizowane w luźnym stylu, by zarówno małżonkowie, jak i goście nie odczuwali presji i stresu. Tak też się stało, jednak mało kto wie, że mogło wcale do ślubu nie dojść. Dlaczego?

Reklama

Szczegóły związku i zaręczyn Małgorzaty Sochy

Aktorka poznała swojego przyszłego męża w wieku 16 lat na wyjeździe wakacyjnym. Wtedy jeszcze nie planowała stałego związku, jednak relacja przetrwała i zostali parą. Małgorzata Socha w wywiadzie dla Izabeli Janachowskiej przyznała, że to ona skłoniła swojego chłopaka do zaręczyn, podsuwając mu propozycje pierścionka. Partner ostatecznie oświadczył jej się w Wigilię w domu aktorki. Oboje byli tak zestresowani, że o przyjęciu zaręczyn zadecydowała... mama Małgorzaty Sochy! Po dwóch latach od zaręczyn aktorkę zaczął męczyć brak wyznaczonej daty ślubu, więc podsuwała swojemu ukochanemu różne miejsca, gdzie chciałaby zorganizować przyjęcie, na co on reagował milczeniem. W końcu, kiedy gwiazda znalazła salę, zapytała wieczorem partnera, czy może jechać i zarezerwować termin. Dała mu czas do namysłu do następnego ranka. W rozmowie z Izabelą Janachowską kobieta zdradziła, że gdyby rano się nie zgodził, doszłoby między nimi do rozstania.
Małgorzata Socha w białej tunice trzyma w ręku słomkowy kapelusz www.instagram.com/malgosia_socha/

Ślub i wesele Małgorzaty Sochy

Aktorka ostatecznie wyszła za mąż w planowanym terminie. Zaproszenia były imitacją plakatu filmowego filmu "To właśnie miłość. Wyszło tak realistycznie, że goście myśleli, że otrzymali zaproszenia na premierę. Ślub odbył się w kościele ustrojonym przez brata i bratową aktorki, a podczas mszy zaśpiewał chór. Na weselu w całości zorganizowanym przez gwiazdę bawiło się 120 gości. Małgorzata Socha miała DJ-a, który z polecenia jej męża miał zagrać podczas wejścia do lokalu "Eye of Tiger", ale pomylił utwory, więc doszło do wpadki. Najbardziej czego się bał mąż aktorki, to pierwszego tańca, ponieważ nie ma umiejętności tanecznych. Na początku próbowali nauczyć się walca angielskiego, ale szybko zrezygnowali z tego pomysłu. W zamian wybrali piosenkę Ani Dąbrowskiej "Nigdy więcej nie tańcz ze mną" i zatańczyli luźny, śmieszny taniec. Wesele trwało do 6 rano, podczas którego małżonkowie bawili się osobno ze swoimi znajomymi i spotykali się jedynie przy barze. Aktorka jako jedyna wytrzymała do końca w swoich butach, ponieważ miała na sobie wygodne baleriny. Suknia również była bardzo komfortowa, ponieważ to był priorytet Sochy, jednak oprócz tego była skromna, a zarazem droga. Aktorka nie miała drugiej sukni, ponieważ budżet wesela był mocno nadszarpnięty.

Co się stało z suknią? Odpowiedź w galerii.

Małgorzata Socha jest już 12 lat po ślubie!
Źródło: Instagram.com/malgosia_socha
Reklama
Reklama