"Syn jest wściekły, że ferie spędził w domu. Nie stać mnie na obóz dla niego..."

"Syn jest wściekły, że ferie spędził w domu. Nie stać mnie na obóz dla niego..."

"Syn jest wściekły, że ferie spędził w domu. Nie stać mnie na obóz dla niego..."

zdjęcie ilustrujące/Canva

Ferie w niektórych województwach dopiero się zaczęły, w innych się kończą, ale zawsze w tym czasie rodzice zastanawiają się, co mają zrobić, aby zapewnić dzieciom rozrywkę. Nie wszystkich stać na obozy zimowe lub rodzinne wyjazdy. Ania z Torunia nie może sobie pozwolić na to, aby wysłać synka nawet na półkolonie. On ma jej to za złe.

Reklama

"Syn się awanturuje..." - wyznaje samotna matka

10-latek ostatnio wykrzyczał mamie, że to jest wina, że w ferie nigdzie nie wyjechał. Zapłakana kobieta zwierzyła się swojej siostrze i mamie. Wprawdzie obie panie przyznały, że 29-latka nie powinna czuć się winna, ale ona nie może sobie wybaczyć, że nie potrafi zapewnić dziecku wszystkiego, co najlepsze.

Jestem załamana. Naprawdę serce mi pękło, bo dałabym mu gwiazdkę z nieba, a on się zachowuje tak, jakbym zrobiła mu na złość. On jest po prostu wściekły i ja to widzę. Wyżywa się na mnie, dogryza i ciągle tylko powtarza, że inne dzieci mają lepszych rodziców

chłopiec siedzi na podłodze z psem zdjęcie ilustrujące/Canva

Samotne macierzyństwo nie jest łatwe

Ania sama wychowuje synka od pierwszych dni, gdy pojawił się na świecie. Jego ojciec nie przyznaje się do niego, ale stara się regularnie płacić alimenty. 29-latka pracuje w sklepie i stara się ze wszystkich sił, aby Piotruś miał wszystko to, co najlepsze.

Nie wiem już, co mam robić, żeby on zrozumiał, że ja staram się i nie mam takich możliwości, jak jego koledzy, którzy mają rodziców. To jest podwójna pensja w domu, a ja muszę radzić sobie sama. Mam nadzieję, że on to wszystko kiedyś zrozumie

Czy Wasze dzieci spędzają ferie poza domem?

20 dzieci, które urodziły się z tak bujnymi czuprynami, że aż ciężko w to uwierzyć! Zobacz galerię!
Źródło: Mommy Shorts/Facebook
Reklama
Reklama