Okrągłe urodziny to zawsze okazja do tego, aby móc hucznie świętować. Patrycję z Warszawy właśnie czeka taka impreza, którą przygotowują dla niej jej bliscy. Starsza siostra solenizantki napisała do nas, ponieważ jest oburzona zachowaniem Patrycji, która zrobiła listę prezentów!
"Gdy przeczytałam maila, byłam w szoku" - przyznaje 38-letnia Iza
Kobieta była w szoku, gdy otworzyła swoją skrzynkę. Mail od jej siostry sprawił, że aż zrobiło jej się gorąco. 29-latka poinformowała w nim, że w związku ze zbliżającymi się okrągłymi urodzinami dzieli się listą prezentów i chciałaby, żeby z nich właśnie wybierać.
Otworzyłam oczy ze zdumienia i szczerze mówiąc przez dłuższą chwilę nie mogłam ich zamknąć. Czy Pati oszalała? Lista prezentów to chyba spoko pomysł na wesele, a nie na urodziny. Okej, pomyślałam sobie, że może chociaż dała jakieś fajne propozycje na każdą kieszeń. No niestety byłam w błędzie!
"Auto na urodziny!? - pyta starsza siostra
Okazało się, że lista była naprawdę długa i wiele z tych propozycji nie było na każdą kieszeń. Najtańszym prezentem była stojąca lampka do salonu za 179 złotych.
Zdecydowanie przegięcie! Większość prezentów zaczynała się od 250-300 złotych. Był dzień w SPA, torebka projektantki, ekspres do kawy, ale szczytem wszystkiego była pozycja z... autem! Wyobrażacie sobie to?! Moja młodsza siostra wrzuciła na listę prezentów auto. Oczywiście była na tyle łaskawa, że małym druczkiem napisała, że to nie musi być oczywiście cała kwota, ale jakaś część i że może się zrzucić na to więcej osób. Co za chory plan!
Składacie się na prezenty czy kupujcie coś sami?