Julia Wieniawa opowiedziała ostatnio w jednym z filmików na Tik Toku o chorobie, z jaką musi się mierzyć. Okazało się, że aktorka cierpi na hashimoto, czyli stan, w jakim tarczyca jest atakowana przez układ odpornościowy. W wyniku tego dochodzi do wielu objawów m.in opuchlizny twarzy, co gwiazda myliła z przemęczeniem.
Choroba Julii Wieniawy
Julia Wieniawa słynie z szybko zrobionej kariery. Ostatnio prowokująco zapytała, kto jest jej konkurencją, ponieważ ona jej nie widzi. Jakiś czas temu mierzyła się z oskarżeniami o poprawianie urody za pomocą medycyny estetycznej, ponieważ jej twarz sprzed laty wyglądała na opuchniętą i mało atrakcyjną. Teraz aktorka postanowiła wyjaśnić ten stan rzeczy. Okazało się, że gwiazda boryka się z niedoczynnością tarczycy i chorobą hashimoto, która objawia się m.in. opuchlizną twarzy. Jednak na początku gwiazda nie wiedziała, co się dzieje:
W tamtym okresie bardzo źle się ze sobą czułam i tak naprawdę nie wiedziałam, co się dzieje, a swoją niepewność siebie chowałam pod mocnym makijażem. Opuchliznę na twarzy usprawiedliwiałam tym, że jestem niewyspana, przemęczona, a może to po prostu młodość i tak wygląda mój baby face
Instagram.com/juliawieniawa
Apel Julii Wieniawy
Aktorka postanowiła opowiedzieć o swojej chorobie i leczeniu, aby zwrócić uwagę na podstępność choroby. Gwiazda apeluje, aby się badać, ponieważ często bagatelizujemy swoje zdrowie:
Być może problemy, z którymi się borykacie, to nie jest kwestia diety, albo kwestia tego, jaką macie urodę, tylko po prostu kwestia choroby, która przejmuje kontrolę nad waszym ciałem. Dlatego w momencie, kiedy ja promuję naturalność, a ktoś pisze mi, że mnie stać na zabiegi upiększające, to nieprawda. Ja sobie nigdy nic w życiu z twarzą nie zrobiłam, tylko po prostu zaczęłam się leczyć i zmieniłam swój tryb życia
Aktorce życzymy dużo zdrowia.