Agnieszka Włodarczyk została mamą 4 tygodnie temu. Już zauważyła, że bycie mamą wcale nie jest takie proste i wiąże się nie tylko w blaskami, ale i cieniami rodzicielstwa. Synek Agnieszki ma problem z kolkami, co przytrafia się wielu dzieciom. Gdy Aga wyżaliła się na swoim Instagramie, dostała od fanek mnóstwo wsparcia, a także rad, które maja pomóc jej poradzić sobie z bólami brzuszka u malca. Miesięczny Milan rośnie jak na drożdżach, a Agnieszka wciąż nie wróciła do formy sprzed ciąży. Powinna się martwić?
Powrót do formy sprzed ciąży to sprawa indywidualna
Instagram to jeden wielki wyścig. Kobiety chwalą się tym, która z nich ma ciekawsze życie, ładniejsze włosy czy figurę. Nawet po ciąży. Prawda jednak jest taka, że każda świeżo upieczona mama potrzebuje różnej ilości czasu na to, by odzyskać formę po ciąży - zarówno fizyczną, jak i psychiczną.
I tak na przykład, Agnieszka Kaczorowska już po kilku dniach od porodu wygląda tak, jakby nigdy nie była w ciąży. Ale zależy to od wielu czynników - nawet od uwarunkować genetycznych, dlatego żadna z pań nie powinna się przejmować wystającym brzuszkiem nawet po upływie kilku tygodni od porodu.
Agnieszka Włodarczyk pokazała swój po ciążowy brzuch po miesiącu od porodu i napisała:
Jutro minie cztery tygodnie od porodu, a ja nadal mam spory brzuch:)
Chciałam sobie coś kupić, ale chyba jeszcze nie ma sensu… za to buty leżą idealnie.
Fanki dzielą się z Agnieszką własnymi historiami
Internautki od razu zaczęły komentować jej post pisząc, że ma jeszcze dużo czasu na powrót do formy sprzed ciąży. Opowiadają, że u nich też bywało różnie:
Ja po pierwszym synku używałam pasa poporodowego. Mega mi pomógł wrócić z brzuchem do formy z sprzed ciąży. Teraz odliczam dni na drugiego syna i też już zaopatrzona jestem w taki pas.
Albo:
To i tak spoko/ Ja po porodzie jakieś pół roku jeszcze miałam stopę o rozmiar większa niż przed, o brzuchu to nawet nie wspomnę.
Czy Agnieszka ma się czym przejmować? Zobacz w galerii!