"Ślub od pierwszego wejrzenia " - Oliwia Ciesiółka i jej publiczne wyznanie o Łukaszu Kuchcie

"Ślub od pierwszego wejrzenia " - Oliwia Ciesiółka i jej publiczne wyznanie o Łukaszu Kuchcie

"Ślub od pierwszego wejrzenia " - Oliwia Ciesiółka i jej publiczne wyznanie o Łukaszu Kuchcie

www.instagram.com/modrafrelka

Przed nami kolejna, piąta edycja popularnego show TVN-u - "Ślub od pierwszego wejrzenia". Jednak fani programu nadal żyją losami uczestników z poprzednich edycji. Tym razem na językach znalazła się Oliwia Ciesiółka. Dziewczyna postanowiła publicznie odnieść się do swojego byłego męża - Łukasza Kuchty.

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta - kulisy rozstania

Oliwia i Łukasz już od pierwszych chwil stworzyli zgrany duet. Relacja przetrwała trudne momenty w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia”, jak i poza nim. Jednak nie na długo - jakiś czas temu para oficjalnie potwierdziła wieści dotyczące rozstania. Fani, którzy kibicowali ulubionej parze byli zdruzgotani, jednak zostali podzieleni na dwa obozy wsparcia. Ostatnio celebrytka postanowiła podzielić się swoimi odczuciami, dotyczącymi programu, jak i swojego byłego męża - zrobiła to na łamach portalu Plotek.pl.

Oliwia Ciesiółka w szczerym wyznaniu na temat programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Co chwilę miałam momenty załamania i zwątpienia. Często budziłam się w środku nocy z uczuciem, jakby ktoś położył głaz na mojej klatce piersiowej. Taki, który uniemożliwia złapanie swobodnego oddechu. Bałam się, czy ta osoba nie będzie podchodzić do związku w byle jaki i konsumpcyjny sposób. Czy facet nie okaże się psychopatą, który w jakiś sposób umknął uwadze psychologów. Ukojenie przynosiły rozmowy z bliskimi, którzy w pełni zaakceptowali moją decyzję. Nie miałam do końca pewności, co do słuszności swojego wyboru. Jednak znam siebie i wiem, że nie osiągnęłabym spokoju, dopóki nie poznałabym konsekwencji tamtej decyzji – zdradziła.

Dziewczyna odniosła się także do byłego męża:

Poznałam człowieka, którego szczerze pokochałam. To był punkt zwrotny w moim życiu. Dowiedziałam się o sobie wiele. Nigdy nie podejrzewałam, że mogłabym wysłać zgłoszenie do tego typu programu, ale wtedy poczułam, że to miało sens – przyznaje Oliwia. Postanowiłam wziąć udział w programie bo miałam nadzieję, że dzięki temu znajdę partnera na życie, z którym uda mi się zbudować dobrą relację. Chciałam związku, w którym ta druga osoba będzie czuła się przeze mnie kochana i będę mogła sprawić, by była szczęśliwa.

Jak myślicie, czemu to się musiało tak skończyć?

 

Miłość tej dwójki rodziła się na oczach Polaków
Źródło: instagram.com/modrafrelka
Reklama
Reklama