Historie takie ja ta sprawiają, że niekiedy traci się nadzieję i wiarę w ludzi. Na co dzień wydaje się, że ciężko trafić na kogoś takiego, a okazuje się, że takie zło można spotkać koło nas każdego dnia... Policja z Lęborka zatrzymała 35-latka, który kradł pieniądze przeznaczone na leczenie chorego dziecka. Funkcjonariusze podejrzewają także, że mężczyzna jest odpowiedzialny za serię innych kradzieży.
35-latek, który okradł chore dziecko
Mężczyzna zatrzymany przez policję jest podejrzany o kradzież puszek z pieniędzmi, które były przeznaczone na leczenie 18-miesięcznej dziewczynki cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni oraz na budowę hospicjum dla dzieci. Puszki miały zostać skradzione ze sklepów, które włączyły się do akcji wspierającej zbieranie pieniędzy. W takich sytuacjach puszki z reguły stoją na ladach w sklepach. Złodziej musiał wykorzystać chwilę nieuwagi, gdy ekspedientka na chwilę oddaliła się od kasy i w tym momencie chwycił za puszkę. Monitoring zdradził, jak działał mężczyzna. Zatrzymano kilka nagrań, a policja ustala, czy kradzieży mogła dokonać ta sama osoba.
lebork.policja.gov.pl
Co grozi złodziejowi?
Zatrzymany mężczyzna jest już znany policji. Notowany jest za przestępstwa przeciwko mieniu. Na jego niekorzyść wpływa także jego ubiór w dniu zatrzymania, który wygląda tak samo jak na jednym z nagrań. Jeśli usłyszy zarzuty, grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Aż ciężko uwierzyć, że ktoś chciałby okraść chorą osobę, dla której każdy grosz to walka o życie...
źródło: lebork.policja.gov.pl