Julia Wróblewska relacjonuje wczorajszy strajk: "Zostałam popchnięta, uderzona, dostałam w ramiona, biodra i nerki"

Julia Wróblewska relacjonuje wczorajszy strajk: "Zostałam popchnięta, uderzona, dostałam w ramiona, biodra i nerki"

Julia Wróblewska relacjonuje wczorajszy strajk: "Zostałam popchnięta, uderzona, dostałam w ramiona, biodra i nerki"

Instagram

O Julii Wróblewskiej jest ostatnio głośno w kontekście jej choroby. Cierpi ona na zaburzenia psychiczne i posiłkuje się sporą ilością leków. Jej stan był  przez chwilę lepszy, ale po rozstaniu z partnerem znów poczuła się gorzej. Mimo to ona również przyłączyła się do ogólnopolskiego strajku kobiet, podczas którego została pobita.

Reklama

Julia Wróblewska pobita podczas strajku

Julia Wróblewska ma swój własny sposób na strajk. Specjalnie na tę okazję założyła specjalny strój który nawiązuje do powieści "Opowieść podręcznej". Tak wystylizowana, z imitacją ciążowego brzuszka, ruszyła na miasto, by dołączyć do tysięcy innych kobiet. Niestety spotkała ją tam przykra niespodzianka.

Co się stało?

Julia Wróblewska opowiedziała, że została po prostu pobita. Popchnął ją i uderzył ją większy od niej mężczyzna. Dostała w ramiona, biodra i nerki, a jak sama Julia dodaje, jej stylizacja była na tyle realistyczna, że śmiało można było pomyśleć, że jest w dość zaawansowanej ciąży. Julia Wróblewska nie może zrozumieć, jak można w taki sposób potraktować kobietę, która przecież tylko walczy o swoje prawa. Bo chyba nie tak to powinno wyglądać? Zobaczcie, jak ją posiniaczono.

Julia Wróblewska pokazała..
Źródło: Instagram @juleczkaaa_jula
Reklama
Reklama