Julia Wróblewska to 24-letnia aktorka młodego pokolenia, która swój debiut miała w wieku ok. 8 lat, kiedy to dostała główną rolę w filmie "Tylko mnie kochaj". Ta niecodzienna komedia romantyczna w mig zrobiła z niej gwiazdę, co jak się później okazało przysporzyło jej wielu problemów. Pamiętacie, jak wtedy wyglądała?

Julia Wróblewska niedawno zakończyła półroczną terapię w ośrodku, gdzie wraz ze specjalistami próbowała poukładać swoje życie na nowo. Po powrocie do domu aktorka dodała kilka postów i poinformowała fanów o poprawie stanu zdrowia. Teraz znów podzieliła się z fanami zaskakującą wiadomością. Gwiazda licznych filmów i seriali porzuciła na jakiś czas plan zdjęciowy i zatrudniła się w restauracji, gdzie pracuje jako kelnerka!

Julia Wróblewska stroni w ostatnim czasie od social mediów. Po leczeniu psychiatrycznym powoli dochodzi do siebie, dlatego unika wypowiadania się na Instagramie. Nie zrezygnowała jednak z umieszczania fotek, dokumentujących zmiany w jej życiu. Jak się okazuje, celebrytka przechodzi właśnie trudne chwile!

Julia Wróblewska ostatnio przechodziła naprawdę trudny czas. Skarżyła się między innymi na występowanie u niej stanów lękowych. Obecnie przechodzi terapię w specjalnym ośrodku. Mama młodej aktorki stwierdziła, że Julka "zastanawia się nad tym, czy w ogóle kontynuować karierę w mediach". Podobno chciałaby też ukończyć studia! Chcielibyście, żeby Julka wróciła do swojej głośnej kariery? Trzymamy kciuki, aby szybko doszła do siebie!

Jedną ze znanych polskich aktorek młodego pokolenia jest Julia Wróblewska. Mimo swojego wieku ma już na koncie kilka sporych produkcji filmowych. Zasłynęła głównie za sprawą roli małej dziewczynki, Michaliny, która skradła serca widzów. Dziś jest dorosłą kobietą skupioną na rozwoju kariery. Występuje zarówno w formatach kinowych, jak i w telewizyjnych serialach, a przy tym prowadzi własnego bloga. Przedstawiamy najciekawsze informacje dotyczące artystki!

Julia Wróblewska postanowiła dobrowolnie wybrać się na półroczne leczenie w ośrodku psychiatrycznym. Gwiazda ma się stawić w placówce za trzy dni. Aktorka wyjawiła, że cierpi na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego. Dziewczyna wyznała, że została zdiagnozowana już 3,5 roku temu, jednak teraz zdecydowała się na kompleksowe leczenie.

Julia Wróblewska chętnie zabiera głos w sprawie większej świadomości Polaków na temat zdrowia psychicznego. Ostatnio na Tik Toku opublikowała nagranie, w którym wciela się w osobę zmagającą się z problemami psychicznymi, a dokładniej myślami samobójczymi. Filmik jest przerażający.

Coraz częściej celebrytki powiększają sobie usta i nie ma w tym nic zaskakującego. W Internecie na każdym kroku widać kobiety z ogromnymi ustami, które są inspiracją dla młodych dziewczyn. Czy to godny wzór do naśladowania? To już zostawiamy Waszej ocenie ;) Jak Julia Wróblewska wygląda po powiększeniu ust?

Julia Wrólewska wielokrotnie wspominała o tym, że boryka się z chorobą psychiczną. Jako jedna z niewielu celebrytek potrafiła mówić o tym otwarcie - publicznie. Jej wyznanie wówczas zaskoczyło internautów, którzy nie spodziewali się takich wieści. Przy tej chorobie - jak Julia sama mówi - czasem trzeba trochę odpocząć od wszystkiego. Więc i ona ma w swoim życiu pewne resety. Raz lubi ludzi, raz woli się trzymać od nich z daleka. Aktualnie jednak się niemi otacza i ostatnio na przykład za pozowała na Instagramie ze swoją przyjaciółką, co wywołało falę komentarzy.

Julia Wróblewska to gwiazda młodego pokolenia. Choć znamy ją głównie z telewizji, to na Instagramie też prowadzi prężnie rozwijające się konto. Ostatnio było o niej głośno z kilku powodów: Wtedy, gdy rozstała się z partnerem,  kiedy wyznała, że ma problemy psychiczne i gdy zmieniła kolor włosów. Teraz poszła o krok dalej i drastycznie skróciła włosy. Czy pasuje jej nowa fryzura?

Julia Wróblewska pokazała się w oryginalnej fryzurze i zaskoczyła internautów. Gwiazda "Tylko mnie kochaj" pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciem, na którym na różowe włosy oraz grzywkę! W takim wydaniu ciężko ją poznać! Zobaczcie sami!

Julia Wróblewska ma za sobą trudny czas. Oficjalnie przyznała, że nie radzi sobie z zaburzeniami osobowości, a rozstanie z jej poprzednim chłopakiem sprawiło, że ponownie czuła się bardziej przybita. Ostatnio jednak wzięła udział w Strajku Kobiet i więcej udzielała się na Instagramie.

Julia Wróblewska wygląda teraz zupełnie inaczej. Najwyraźniej potrzebowała zmian i postawiła na zmianę fryzury. Z blondynki zmieniła się w .. szatynkę. I choć naszym zdaniem wygląda bardzo ładnie, to obserwatorzy uważają, że nie pasuje jej ten kolor i mocno ją postarza.

O Julii Wróblewskiej jest ostatnio głośno w kontekście jej choroby. Cierpi ona na zaburzenia psychiczne i posiłkuje się sporą ilością leków. Jej stan był  przez chwilę lepszy, ale po rozstaniu z partnerem znów poczuła się gorzej. Mimo to ona również przyłączyła się do ogólnopolskiego strajku kobiet, podczas którego została pobita.