Źródło: Baranowski/AKPA
Dominika Tajner i Michał Wiśniewski zaledwie 5 minut potrzebowali, aby formalnie zakończyć trwające 7 lat małżeństwo.
Jeśli ktoś spodziewał się po czwartym już rozwodzie Michała Wiśniewskiego skandalu oraz publicznego prania brudów, to srogo się zawiódł. Zarówno Dominika, jak i Michał przybyli do warszawskiego sądu punktoalnie, z wcześniej omówionymi kwestiami rozwodu oraz - co może wydawać się zaskakujące - w pogodnych nastrojach.
"Razem, a jednak osobno. Teraz już osobno. Rozejście z klasą to pewna sztuka. Nie zawsze jest to możliwe, ale nam się finalnie udało. Jak bardzo chciałoby się dobrze, życie i tak pisze swoje scenariusze. Ale zawsze to co się dzieje, dzieje się po coś"
- skomentowała rozstanie na swoim Instagramie Dominika Tajner w chwilę po opuszczeniu sali rozpraw.
Tak łagodnego przebiegu rozstania trudno się było jednak spodziewać, kiedy na wiosnę gruchnęła wiadomość o problemach w związku Tajner-Wiśniewski. Dominika była wówczas podwójnie zdruzgotana: Michał publicznie ogłosił plany rozstania w momencie, kiedy ona właśnie odpadła z Tańca z Gwiazdami.
Oczywiście pojawiły się plotki o powodach rozpadu związku, w tym o domniemanej zdradzie samej Dominiki:
Posądzono mnie o romanse, których nie było. Prawda jest jednak taka, że w moim małżeństwie od dawna było nie najlepiej. Ale szczerze mówiąc na początku myślałam, że to tylko kolejny kryzys. Byliśmy ze sobą już dziewięć lat, a w tak długich związkach przecież nie zawsze jest kolorowo
- mówiła Dominika w wywiadzie dla Flesza.
Symbolicznym zakończeniem związku z czerwonowłosym piosenkarzem było usunięcie przez celebrytkę tatuażu z imieniem "Michał", który do tej pory nosiła na przedramieniu. Procedurę wymazania tatuaża Dominika relacjonowała na Instagramie.
Aktualnie byli już małżonkowie wydają się dogadywać znacznie lepiej niż pod koniec małżeństwa. Pożegnanie w sądzie przypieczętowane zostało podobno przyjacielskim buziakiem, po którym każde z zainteresowanych udało się w swoją stronę.
Michał prawdopodobnie odjechał do swojej nowej miłości Pauliny, z którą spodziewa się dziecka.
Związek z córką Apoloniusza Tajner był czwartym małżeństwem lidera zespołu Ich Troje. Pierwszy raz "tak" w 1996 roku powiedziała Michałowi Wiśniewskiemu Magda Femme, ówczesna wokalistka grupy. W 2002, w magicznej scenerii bieguna północnego odbył się ślub kościelny piosenkarza z Martą "Mandaryną” Wiśniewską, ówczesną tancerką Ich Troje, która niewiele później zdecydowała się na solową karierę muzyczną. Także trzecia żona Michała - Ania Świątczak - śpiewała w zespole.
Zobacz historię miłości Dominiki Tajner-Idzik oraz Michała Wiśniewskiego w naszej galerii: